Strona 46 z 49 PierwszyPierwszy ... 36 44 45 46 47 48 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 451 do 460 z 486

Wątek: Musi mi się udać

  1. #451
    Okapi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak sobie myśle, że chyba jednak zostane na 1200kcal. Szkoła, nauka i 1000kcal to raczej na ten czas za mało.

    No dobra, jak narazie nie zjadłam za dużo(troche ponad 700kcal), ale za to dużo chodziłam . Wiem, że to marny ruch i wiele mi to nie da(tymbardziej, że ja chce schudnąć z górnych parti ciała), ale lepsze coś niż nic :P . Dzisiaj zjem sobie jeszcze na kolacje razową bułkę(nie wiem z czym), a potem może jakieś jabłko, ciepła herbatka .

  2. #452
    Okapi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja już po kolacji, ale jednakj zmieniłam zdanie i zjadłam malutką maślaną bułke z dżemem niskosłodzonym :P

  3. #453
    Okapi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rano zjadłam muesli, potem drugie(dość duże) śniadanie w szkole, na obiad zupe pomidorową, teraz wcinam małego rogalika z dżemem, a w miedzy czasie zjadłam też 100g śliwek. Troche to wszystko mało dietowe, ale i tak bywało gorzej.

  4. #454
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hm no ale czasem mozna jesc takie normalne rzeczy, a jak jest ograniczona ilosc to dobre i to. i tak sie schudnie. a moze uniknie sie napadow jesli nie ma az takich wyrzeczen wiec wszystko u CIebie ok

  5. #455
    Okapi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zgadzam sie z tobą Mayha .

    Tak, ale nie tak dokońca jeśli chodzi o mnie. Od jakiś dwóch dni cały czas tylko żre i żre . Koszmar. Już chyba przytyłam z 1,5kg . Nie umiem sie opanować. W lustrze widze okropnego grubasa, a jak przygodzi co do czego to i tak brakuje mi silnej woli. Najgorsze jest jednak to, że chyba dopiero dzisiaj mam takie prawdziwe wyrzuty sumienia. Kiedyś to przynajmniej miałam chociaż troche samozaparcia...A teraz cały czas tłumaczę swój apetyt jakimiś głupimi wymówkami . Ale z tym już koniec. Od jutra zaczynam ostrą dietę. Tak jak kiedyś...I nie ma zmiłuj. Będe się ważyć co tydzień, a do 55kg chciałabym już dojść za miesiąc. Także trzeba się sprężyć i lepiej żeby nie było żadnych niechcianych napadów...No i jestem tradycyjnie na diecie 1200kcal, tylko może postram sie, aby wszystko było bardziej rygorystyczne. Ćwiczyć moge dopiero za jakieś niecałe 2 tygodnie, ale zobacze...może zaczne troche wcześniej.
    pzdr for all

  6. #456
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    skarb dojdziesz dojdziesz w miesiac spokojnie ;]
    po dwoch dniach to wiesz- jedzonko duzo wazy i zatrzyamna woda. no wiec za pare dni normalnej dietki to Ci sie wyrowna
    tez zanm te wymowki eh no i nie tylko ja
    wiec nie martw sie ;* 3maj sie mocno, zaciskam kciuki za CIEbie !

  7. #457
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mnie tez cos opetalo z zarciem

  8. #458
    Okapi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mayha: no miejmy nadzieje, że jakoś to będzie.
    Julix: ale ty się nie masz czym martwić..., przecież jesteś szczuplutka!

  9. #459
    Guest

    Domyślnie

    Okapi, nie przejmuj się. Nawet jak przytyłaś, to na pewno nie aż tyle, zobaczysz, szybciutko zleci Trzymam kciuki!!

  10. #460
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    okapi okapi, nie jakos to bedzie tylko dobrze bedzie!! i z gorki oczywiscie!!

Strona 46 z 49 PierwszyPierwszy ... 36 44 45 46 47 48 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •