-
Nie mogąc patrzeć na zupkę, dzisiaj jem budynie, kiśle i galaretki instant. Byłam na zakupach i nawet zadowolona jestem Mimo, tego co się wczoraj dowiedziałam. Nie ma to jak dowiedzieć się najgorszej i najlepszej rzeczy w życiu. Zawiodłam się na nim, eh.
-
No to dziś tak:
Śniadanie:
miseczka kapusty
Obiad:
kapusta, bigos
Oprócz tego, kisielki i budynie instant. Parę sztuk, z 5 chyba
Jutro, chyba zupka
-
widze ze przepadasz za zupkami
-
Przepadam, jak przepadam, ale działają
Za tydzień badania! Za tydzień! Ważenie, mierzenie... mierzenie fałdu tłuszczu! Ja się tam spalę ze wstydu przecież W tym tygodniu, żadnych słodyczy, żadnej wpadki! Do niedzieli jem zupy! I koniec. Nie ma, że nie! Trenuje ze zdwojoną siłą, w odchudzających spodenkach! I nie ma! Waga ma być odpowiednia... i ten fałd tłuszczu, aj
-
:)
Hmmm, spodenki odchudzające? Nie słyszałam o czymś takim, ale jeśli mają odchudzić uda to ja mogę w nich non-stop ćwiczyć:P
Ostatnio boję się iść na trening, bo mam takie zaległości, że aż mi wstyd tam iść;( Ale może jutro będęi może sensei nie będzie krzyczał ^^" No ale i tak za treningami tęsknie:D
Ja od dzisiaj zaczęłam dietę taką już naprawdę, do 30 marca (czyli do urodzinek:P) chce schudnąć do 50 czy 51, a w udzie miec jakieś 50 cm:P Teraz mam 57. Masakra;(
-
Ja w udzie mam jakieś 54, ale sądzę, że gdyby nie mięśnie byłoby trochę mniej. U nas nasz bosabum to u... nie pojawić się tyle czasu, to na wstępie 10 pompek. Ta zupa jest ohydna! A feee Ale myślę o tych badaniach i od razu lepiej. Jutro zrobię jakaś inną. Zalewajkę, bez kiełbasy, na ziemniakach może, albo tam z jakimś makaronem... bo nie zniosę tej pomidorówki... A mówię Wam co się dzieje... umówiłam się na jutro z moim słońcem! I kto by się spodziewał
-
No i dzisiaj dużo "zupy" . Z torebka ryżu, a drugi garnek z makaronem Ale to tylko woda, więc co tam i 10 gum do żucia, no ja muszę żuć gumę
-
ze Sloncem:>
a jestescie juz ze soba czy krecaka jest??:>
-
Jesteśmy hmmm, przyjaciółmi bardzo, bardzo bliskimi Taki pół związek-jak on to nazwał :P
-
No i spotkanie ze Słońcem odwołane i lipa jest. Ja tu se chemii zwolnienie załatwiłam a klasówka jest, a o 22:300 dostaję sms'a, że nie. Nawet książek nie otworzyłam aj. Smutaśno mi trochę. Ale co się odwlecze...
Wczoraj wytrzymałam na zupie, dzisiaj nie mogę na nią patrzyć! A fe. Może jutro pociągnę dalej, albo od obiadu, bo na razie to mi się nie dobrze robi jak ją widzę.
Śniadania:
szklanka maślanki, mały jogurt naturalny
Obiad:
Zupa... albo makaron, lub torebka ryżu.
Kolacja:
jogurt, ostatecznie zupa, lub coś co znajdę w lodówce
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki