-
:)
Hahaha, za pare minut wybywam na trening!
Ja nie miałam prądu, ale tylko rano:P I zleciało nam takie cuś metalowe z dachu:D
A jabłek to sobie pojedz, bo są zdrowe, pozatym nie utyjesz od nich przecież chyba:P Ja dzisiaj zjadłam jedno, to ty też możesz:P
No, właśnie, nie ma to jak Łódź:)
-
Już sobie daruję. W poniedziałek po badaniach Miłego treningu
-
:)
Dzięki:D Trening był miły, pomijając to, że jestem strasznie, strasznie w tyle za grupą:D Może to kiedyś nadrobie jeszcze XD
Schudłam kilogram, wiesz?:)
-
Ale masz fajnie! Ja zważę się dopiero za 2 dni. I się boję wyniku. Aj. Miałam dzisiaj być na zupie. Ale mi nie dobrze na samą myśli. To jest straszne, ale mi się zbiera jak tylko pomyślę, a co dopiero jakbym ją miała jeść. I jutro też. Chyba zatkam noc. Muszę po zakupy iść. mam ochotę na jabłka. A może zamiast zupy kupię kilogram jabłek i to będę jeść cały dzień? Przecież wzdęcia zejdą zaraz. Kurka no. Nie mogę patrzeć na zupy.
-
:)
Zupa to samo złoXD Ja ostatnio jem ryż z sosem z warzyw, który sobie sama robie:P Też sobie ugotuj, może bardziej kaloryczne niż zupa, ale za to może będziesz mogła na to patrzeć:D No to sos jest z papryki, cebuli i łyżeczki koncentratu pomidorowego:)
A jabłek sobie kup:D
-
W sumie może być dobre Tylko wiesz, tą zupę to ja jem przez cały dzień, nie tylko na obiad, tylko na każdy posiłek Więc już bym się mogła w limicie nie zmieścić
-
:)
Łaaa, zupy na śniadanie to ja bym nie wytrzymała... Ale ten sos kaloryczny za bardzo nie jest, najwyżej weźmiesz sobie do tego pół woreczka ryżu zamiast całego...
No, to robisz tak:
Kroisz cebulę jedną i pół papryki, cebule podsmażasz troszeczkę na oliwie (z oliwek, nietłoczonej w tramwajuXD), potem jak ci się tak ładniutko zakolorowi to wrzucasz paprykę, posmarzasz troszeczkę, dolewasz wody, łyżeczkę koncentratu pomidorowego. Możesz też dodać trochę kukurydzy z puszki, przypraw, jakieś mięsko czy parówkę albo na końcu posypać startym serkiem, ale to wersja chyba bardziej kaloryczna:P
No ja osobiście to bym mogła to jeść codziennie:D
-
hmm ja sie zwze za tydzien gdzies, bo mojej cioci waga pokazuje inaczej niz moja i jeszce bym sie zalamala, znaczy dla orientacji sie zwaze, ale jak xenna zadziala, bo a tym towarem kilkudnoiwym w brzuchu z kilo jak nei wiecej dodadtkowo by mi pokazalo
-
itako spoko przepis heheh
ja estem uzalezniona od platkow... i owsianki...
-
Ja też od płatków... i musli... ale nie jem bo dieta. Ech odbieram sobie największe przyjemności... A przepisik aż mi ślinka pociekła
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki