Wątek: Ann po diecie!

Szczeże mówiąc to zgadzam się z Agą:)

No właśnie dla mnie też mało, ale ja to dosłownie wysuszyłam, odcisnęłam do ostatniej kropelki :P Też mało według mnie, ale spróbujcie policzyć :P
123,5 kcal ma 50g
10g tłuszczu ma 90kcal
123,5-90=33,5

mi sie to malo prawdopodobne wydaje, kielbasa totalnie bez tluszczu bys ie rozpadla. ja kieys tak z kotletem zrobilam ze go wycisnelam jak sie dalo i mi sie rozwalil totalnie

Raczej to wodę ściągnęłaś...

To był obleśny tłuszczol :P Ale dobra, nie ważne... a kiełbaska, tak prawie się rozpadła :P
Posprzątałam w pokoju, nadrobię szkolne zaległości, ale fakt faktem nic mi się nie chce :P
No może oprócz jedzenia :P

Miłego sprzątania;)

ale to mogl byc tluszcz bo jak ja nieraz odsaczam to tez tluszcz idzie

milego sprzatania

No i wysprzątałam
I lekcji dużo zrobiłam, no no, kawał dobrej roboty
Rodzice moi... najukochańsi na świecie, wyjeżdżają na weekend majowy na 6 dni! Yeah, yeah Pierwszy raz będę sama w domu tyle czasu "W domu" bo będę: jeździć rowerkiem na działkę i tam mam zamiar zrobić porządek w starych zabawkach moich i braciszka, okopać ogródek i jak się uda to zrobić grilla dla znajomych, albo ognisko Potem wezmę piłkę do kosza i poćwiczę rzuty, skakanka, gumy Będę się rozciągać, i chodzić na spacery I robić moje notatki na temat właściwości różnych ziół, przepisy itd. itp Takie vademecum Zaproszę kumpelkę, pójdziemy do kina i będę siedzieć przy kompie do późna, spać na łóżku rodziców i będzie miodzio Bo zaraz po tym tygodniu wyjeżdżam na MP, więc trzeba się ładnie przygotować pod każdym względem Ponoć mam szansę na złoto w technikach specjalnych!!! Dlatego mam prywatny trening w sobotę i zobaczymy
Co do diety... zauważyłam, że jeśli od czasu do czasu zjem coś słodkiego, to jestem w stanie podziękować po kawałku, a jeśli nie jem nic nawet przez tydzień to... ło ho ho. Jem wszystko i nic nie jest w stanie mnie powstrzymać I powiem Wam, że zwalczyłam już chyba problem zaparć, znalazłam rzeczy które na mnie działają I wiem że po diecie też nie będę jeść smażonych kotletów itp. Zwiększę ilość zdrowego żarełka, aby trzymać i linię i przemianę materii i zdrowy wygląd i sprawność A jutro ważenie

Urlop od rodziców fajna rzecz Dobrze swój planujesz, bo mój msc. temu opierał się na wcinaniu fast foodów, robieniu bałaganu i spaniu
Bardzo ładnie schudłaś, zazdroszczę ci tego, bo przedemną jeszcze dłuuuuga droga do wymarzonego efektu
Podoba mi się, że podchodzisz do tego wszystkiego z głową i na luzie. Bo zdrowie przedewszystkim
3maj się:*

Dotarło coś do mnie ^^
Że przeciesz raz na jakiś czas jak się pójdzie i kupi coś słodkiego i zje jak człowiek, to nie znaczy, że trzeba się objadać cały dzień ^^