No i po Wzrost - 179cm Waga... 65 kg
No i po Wzrost - 179cm Waga... 65 kg
przepraszam i Ty sie odchudzasz ??
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
własnie to chyba powinno być zakończeniam diety czyli Twoim ostatecznym celem
no i ladna wage teraz masz, nie chudnij wiecej, bo bedizesz wygladac jak wieszak jakis
tea tak myśle
Pamietajcie ze kazdy ma inny typ figury niektoryzy wygladaja na kilka kilo mniej inni na wiecej wiec w sumie moze ejszcze schudnac ona najlepiej wie jak wyglada(chyba;p) ja mysle ze na taki wzrost to 60 jest najcudowniej ale to po prostu mi sie podoba raczej szczupłe ciałko, ważne zebyś się czuła najlepiej
Ja się najlepiej czułam przy 62, ale wzrost 177... w sumie nie jest już źle Powoli (bardzo powoli ) zacznę wychodzić Jeszcze mam jakieś tabsy na spalanie tkanki tłuszczowej, ciekawe, czy to coś warte. No i zaczęłam swą metamorfozę Włosy zapuszczam i właśnie mam mały problem. Na razie farbuję same odrosty, bo miałam z nimi mały problem, kolor pomarańczowo, rudo żółty eh, wiecie domowe farbowanie na blond No i farbowałam je w listopadzie... i chciałabym sobie je rozjaśnić całe na takie jak robię odrosty, tj. bardzo jaśniutkie, srebrzysto białe. Były zniszczone i suche, ale używam Dove do rozjaśnianych i zaczynają się przetłuszczać, tj. wracać do normy I się zastanawiam, kiedy mogłabym zrobić całe...? Na razie czekam, bo nie chcę ich zniszczyć, myślicie że tak w czerwcu, już mogę? A może wcześniej? Karnet do solarium będzie od 3 lutego W ferie na basen i do dermatologa A we wtorek będę w tvp3 regionalnej łódzkiej trójce w sporcie o 19:30 aaaa Się będzie działo
W moim postanowieniu zaczęłam wychodzić z diety. Tj. na razie próbuję... bo się okazjue, że dużo łatwiej jest dietować, niż wychodzić, zwłaszcza, że nigdy z diety nie wychodziłam jeszcze.
Śniadanie:
serek homogenizowany, wafelek ryżowy+ pół plasterka żółtego sera+ 4 plasterki ogórka kisznego- ok 250 kcal
Obiad:
makaron z serem ;|
Podwieczorek:
jogurt naturalny z płatkami kukurydzianymi
Kolacja:
wafelek ryżowy, jajko
Jak mi się uda zrealizować to, to będę dumna
Od soboty chyba zacznę brać l-karnitynę... Jeszcze tylko 4 dni do ferii
a no z diety wyjsc to masakra:P
ja mam 4 dni do konca ferii:P
No i nici z planów. Śniadanie takie jak napisałam.
Obiad:
miseczka makaronu
I oprócz tego chude mleko 0,5% z płatkami kukurydzianymi. Sporo
Zakładki