Wątek: Odchudzamy sie dalej. START- 26.01

tak ale beda reagowac gdy zobacza ze jestes juz za chuda

agacishii - ja tez kręcę hula hop 30 min co drugi dzien a w pozostałe albo orbitrek albo salsa lub jakiś aerobik

pozdrawiam i życzę szczęścia w dietkowaniu i troche rozsadniej jedz kochana!!

courtizzle, kręcąc na hula hop zawsze oglądam jakiś ciekawy film albo program, inaczej też bym sie zanudziła Kiedyś jeszcze czytałam książki, ale ostatnio nie. Choc czasem też tak mam, że mi sie strasznie nie chce kręcić. Trzeba sobie znaleźć coś żeby cię wciągnęło, to zapominasz, że kręcisz! Kiedyś jak oglądałam mecze siatkówki polaków to potrafiłam i po 3h kręcić :P
suszona, oni już uważają, że jestem za chuda

Z ruchu jeszcze dorzuciłam godzinkę grania w ping ponga

a co ja mam powiedziec? mama sie na swieta rozplakala bo histeryzowalam ze zjadlam na raz 4 kawalki placka.... i zaczelam szalec..

oj wspolczuje suszona....

bedzie dobrze
bede optymistka

Witaj agacishii:
Widze ze ostatnio roznie bywa z Twoja dietka,a dokladnie mowiac z iloscia kalorii. Dobrze chociaz ze zdajesz sobie z tego sprawe i probujesz cos z tym zrobic...Mam nadzieje ze uda Ci sie wrocic do tego mjomentu kiedy tak ladnie jadlas i trzymalas kalorie.
Trzymaj sie cieplutko.
tusia.

Tej... ide sobie pokręcić na hulahop Coś mi da godzinka dziennie do piątku?

courtizzle, ciężko powiedzieć, ja systematycznie kręciłam i efekty były superowe (w 2 miesiące 12cm w talii i fajnie wyrobione mięśnie). Radze Ci kręcić systematycznie np po 30 minut, bo taki jednorazowy zryw raczej nie będzie super widoczny

Dzień jak na razie na plus. Obym wytrwała na tej ścisłej diecie do soboty. Będzie ciężko, ale dam radę Już po obiedzie (gotowane polędwiczki, łyzka buraków, łyżka kaszy gryczanej). Chyba jestem poschizowana, ale mam wrażenie, że to dużo

Od pol roku kupuje hula hop i nie mogę się zebrac a już od tylu osób słyszałam o efektach, chyba w końcu się zmobilizuje. Buziaki