Nom, stram się już jeść ten błonnik, ale ciężko...nabiał, ale już mi idze lepiej Herbatkę czerwoną piję, kiedys miętę jeszcze dopóki nie przeczytałam, że poprawia apetyt
Nom, stram się już jeść ten błonnik, ale ciężko...nabiał, ale już mi idze lepiej Herbatkę czerwoną piję, kiedys miętę jeszcze dopóki nie przeczytałam, że poprawia apetyt
Teraz bede sie starala jesc codziennie wieczorem jogurt naturalny
Dobra jest activia wieczorem do zjedzenia. A co u mnie Dziś mam troszkępodłamany humorek i o mały włos bym nie zjadła wszytkich słodyczy. Już zaczęłam jeść taką piankę czekoladową, ale na szczęście się na niej skończyło, bo jedzenie moich problemów nie rozwiąże Z trawieniem mamm mniejsze kłopoty, wczoraj byłam w łazience i dziś tez.
ja na szczescie juz sie oduczylam tego ze jak jestem zalamana to jem slodycze... ehh cale szczescie bo tak to bym juz 2 dzien pewnie pozerala setki kalorii
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Ja tez tak mam ze jak mam zly chumor albo jak sie denerwuje to jem slodycze...
Ja na szczęście nie zajadam smutków, ale obżarciuchem jestem niezłym...
Ja zajadam nude- najgorsza możliwość
oj mnie tez to gubilo...;/ dlatego staram sie wtedy czyms zajac...
Ehhh też próbuję się tego oduczyć, dzisiaj wyżywam się na hulahopie. Ćwiczyłąm 40min do końca piosenek na płycie i dobrze. Jutro też będę ćwiczyć
tez bym sobie hula - hopem pokrecila gdybym umiala...
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Zakładki