A u mnie zaliczona trzecia kolacja - kocham banany :P ...ale no cóż znowu się będzie kuło do trzeciej nad ranem, 5h snu i jutro znowu ruszanie zwojami mózgowymi 10h czystego czasu...ale nie ma jak, można podjeść . Ja bym chyba na serkach umarła z głodu już w południe
Zakładki