Wątek: 7.03.2007r.- NOWY START?

bedzie dobrze Agus:&

Od dzisiaj zaczynam dietę 1200kcal bo ta MŻ (mniej żreć) jakoś mnie nie motywowała. Więc od dzisiaj zaczynam liczyć kalorie

heh ja już chyba do końca życia będę liczyć kalorie

hehe 1200kCl jest spox smacznego Aga

a wiec moje śniadanko:


-2 kromka chleba 6 ziaren- 2*40kcal= 80kcal
-plaster sera hohland "topionego"= 58kcal
-2 plastry szynki- 2*28= 56kcal.
-woda= 0kcal


RAZEM= 194kcal. dobrze, chyba nie?


a zaraz idę zrobić brzuszki i jeszcze kilka innych ćwiczeń, a potem wybywam do sisterki

na sniadanie mozesz sobie pozwolic na wiecej ale i tak ladnie

ha moje II sniadanie to sucha bułka taka ciemna z ziarenkami= 125kcal


RAZEM mam już= 320kcal.


czyli jest gites

oby tak dalej

przed chwila poszłam do kuchni napić się zobaczyłam że siostra ma wodę żywiec cytrynową se myśle a napije się bo uwielbiam tą wodę a ostatnio ciągle pije bez smakowe...wypiłam jakieś 150ml i z ciekawocią spojżałam na etykietkę i stwierdziłam że właśnie wypiłam 30kcal...przeciez nie oplaca sie pic tej wody...mozna cos zjesc..np jakis owoc ktory ma 30kcal....;/

.....już mam 350kcal (zostało jeszcze 650-850kcal)

Dlatego ja nie pijam takich wód od pewnego czasu. Ładnie Ci idzie, byle tak dalej .