Strona 130 z 156 PierwszyPierwszy ... 30 80 120 128 129 130 131 132 140 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,291 do 1,300 z 1558

Wątek: Dyynia po diecie... :)

  1. #1291
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja dzis tez tak jakos klotliwa i zla jestem. bo ojciec caly czas w poznaniu cos do jedzenia proponowal, no juz myslam ze kurwicy dostane. bo caly czas

    tata: a moze mc donald?
    ja: nie chce
    t: od keidy nie lubisz mc donalda?
    ja: no jezu czy ja od razu musze nie lubic? nei chce i koniec no chce skonczyc z takim zarciem i je ograniczac kiedy tylki mi silnej woli stracza, a Ty mi wpychasz.

    tak caly cza sbylo. on mi z kebabem, grillem bla bla, myslalam ze go zamorduje. jeszce do mnie z enie moge sie glodzic, no ale skad on wie, czy ja glodna bylam grr.

    drugie co mnei wkur, to jak musze jesc jakis oblesny obiad, mega kaloryczny np jakies kotety, ziemniaki i takie tam. nie dosc ze tego nie lubie, to nei najadam si etym, a zajmuje mi np 500-600 kcal ktore moglabym przeznaczyc na cos dobrego, na co mam ochote. dzis to sie ledwo wybronilam. bo mama mowi ze 4 pyzy drozdzowe mam zjesc. ja ze nie chce 4. no o ona ze 3. to mowie ok, bo 3 to akurat na obiad, a ta mi jeszcze ze nie same pyzyz tylko z kotletem. i sie wojna zaczela. ona mi ze ja moge wclae nie jesc, ona wcale nie musi gotowac i takie rzeczy, w koncu te 3 pyzy zjadlam.

  2. #1292
    poprostuaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chętnie bym wzięła od kogoś ze 2 kilo.
    Ja bardzo chętnie Ci oddam nawet więcej niż dwa i to za darmo xD
    A tak całkiem serio to ja chyba przestaje sie juz tak przejmowac...

  3. #1293
    Nika1990 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Julix, mam dokładnie w chacie tak samo ^^
    Jak ktoś zje za mało obiadu albo cos, to matka od razu zaczyna swoje gadanie:
    Jutro nie będzie wcale obiadu, nie musicie wcale jeśc bla bla bla
    hehe ale śmieszne to jest bo i tak wiem że go zrobi

  4. #1294
    Guest

    Domyślnie

    Ehh u mnie też.. Chyba w większości domów tak jest.. No bo co jak co, ale takiej osobie, która stara się i robi ten obiad, siedzi nad nim żeby reszcie smakował, może być z deczka przykro, że nikt nie chce jeść.. Co nie zmienia faktu, że jak nie jestem głodna, to NAPRAWDĘ nie chce mi się jeść żadnego kotleta czy ki grzyb..

  5. #1295
    nikson jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja przy tacie staram się nie wybrzydzać, wiem, że się stara, bardzo dobrze gotuje, co z tego, że do każdego obiadu idzie 1.5 kostki masła. Rozumiem to, że cały czas pracuje i jeszcze w niedzielę chce mu się gotować obiad.
    Jednak też się mimowolnie wkurzam jak widzę pięknego kalafiorka, który ma 15 czy 17 kcal/100g polanego bułką tartą i masłem co robi z niego 70 kcal/100 g.
    Mam jednak mały sukces, tata powiedział, że teraz już tylko ciemny chleb będzie kupował, bo jest o wiele lepszy od jasnego.

  6. #1296
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nei no u mnie to tak, z emam robi kalafior kazdy naklada i leje bulka tarta ile chce. swoja droga akurat kalafiora bez bulki neizbyt lubie :P

  7. #1297
    nikson jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja bardzo lubię samego kalafiora Brokuły też.

  8. #1298
    Dyynia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-01-2007
    Posty
    268

    Domyślnie

    No i po wczorajszym dniu dzisiaj zrobiłam sobie dzień odpoczynku...Starałam się nie liczyć, wiadomo, mimo wszysko po głowie mi to trochę chodziło, no ale jadłam wszystko na co miałam ochotę, więc jest ok. Minus to to, że odpuściłam sobie ostatnie zajęcia z tańców bo koleżanki nie szły i mi też się niezbyt chciało, ale co tam.
    Uff...i wakacje
    Mieliśmy akademię, byłam w poczcie sztandarowym, później rozdanie świadectw, potem zanosiliśmy kwiatki nauczycielom itp itd
    Po zakończeniu roku poszłam z koleżankami na lody i wszystkie brały po 3 gałki to ja też - i wcale nie żałuję :P Zresztą jak poszłam to bez sensu było nie brać, bo zaraz byłyby komentarze, a ja nie chcę, żeby ludzie myśleli że dalej się odchudzam bo ja od jakiegoś czasu jem normalnie.

  9. #1299
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    łętam ja nawet na diecie po 3 galki, czy 4 bralam :P

  10. #1300
    Guest

    Domyślnie

    Ja będąc na diecie akurat lodów to sobie nie żałuję ;P Tzn w granicach rozsądku Są słodkie a jednocześnie małokaloryczne (mmmm te jagodowe.. :>) i jakoś po nich mam mniejszą ochotę na słodycze Dziś np kupiłam sobie Max Fruita jagodowego ;P Też swoją drogą dziwne, że niecałe 80 kcal ma o0

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •