tak samo ejstes zabiegana jak ja:)
ahhh zobacyc na działke;>
a co budujesz sie gdzies;>
ładnie zjadlas:):) i duzo ruchu widzisz spalasz to co jesz i nie tyjesz:)
Wersja do druku
tak samo ejstes zabiegana jak ja:)
ahhh zobacyc na działke;>
a co budujesz sie gdzies;>
ładnie zjadlas:):) i duzo ruchu widzisz spalasz to co jesz i nie tyjesz:)
Nom buduję ;D Już nam dach robią xD
heh to już masz dach :) powodzenia :)
Ja się niecałe dwa lata temu przeprowadziłam do własnego domu, ale pamiętam, jak też zawsze z rodzicami jeździłam zobaczyć, jak idzie budowa :) .
Miłego dnia życzę :) .
Heh, jestem po śniadanku - kefir owocowy ( 350g - dużo, ale co tam :D) z łyżeczką otrębów (taka łyżka od herbaty) + pół ciemnej bułki z białym serem i dżemem.
Dzień raczej będzie miły, chociaż pod względem jedzenia pewnie niezbyt ;]
Mmmm... Jakie wartościowe śniadanko :) ulala ^^
Miłego dnia ;*
Ja muszę jeść dużo na śniadanie - jakoś tak mam. ale to chyba dobrze...
To bardzo dobrze :) ja zawsze jadłam małe ale teraz to zmieniam :)
Heh no i zapomniałam tam dopisać że były też 2 suszone śliwki :D
A na drugie śniadanie sałatka z pomidora, ogórka, zielonej sałaty z łyżeczką jogurtu i otrębami + pół bułki razowej
Na obiad zupa grzybowa no i rybka z warzywami na drugie...
A dalej nie wiem bo na urodziny idę...
no i jak tam na urodzinkach?
pewnie jeszcze nie wróciła :D
ale jak wróci na pewno nam napisze :D
opowiadaj jak bylo:D
nooo czekamy na relacje xD
ja też chce wiedzieć :)
hej hej odezwij sie:D
Fajnie było, przed urodzinami miałam doła i nie chciałam isć, pokłóciłam się z rodzicami i w ogóle, ale na urodzinach było lepiej :)
Nie mogłam pisać bo miałam szlaban na kompa, tzn dalej mam, ale tata mi pozwolił wejść na godzinkę dzisiaj.
Przez jakiś czas nie będę pisała raportów co jadłam, bo chcę zobaczyć, co się stanie, jak będę jadła naprawdę ile chcę (jak piszę na forum to nieraz czegoś nie jem, bo wstydzę się potem napisać) :D
to źle że masz szlaban :)
heh ja tez czasem tak robie :)
ciekawe ile będziesz jadła :P
lepiej po diecie tak nie pisac po diecie, bo sama widzisz jak schudlas ;/
no to 3maj sie i wracaj szybko do tesknimy:D
hehe w sumie ma racje Dyniaa jak ja nie wchodze na forum przez caly dzien to tez zwykle zawalam ;)
ciekawe jak jej idzie A6W :D
Hej Dyniu :* ja też mam szlaban ;/ ale wchodze jak taty nie ma ;/ przerąbane życie 3maj się :*:*
Thx, a6w robię dalej, tylko wczoraj miałam dzień przerwy, bo na zakupach byłam. zmieściłam się w rozmiar 34 i te spodnie wcale nie były takie obcisłe xD Ale jak na razie nie kupuję nowych...
Poza tym mama odebrała wyniki badania krwi i są dość dobre, wszystko w normie, czegoś tam było za dużo, już nie pamiętam no i cukier niski, ale mieści się w normie.
No to siuper ze sie miescisz w 34 !!!
Nie chce martwic, ale jesli byly to spodnie letnie, to zazwyczaj ubrania letnie maja roznice rozmiarowki o jeden roziar :P
Tez zawsze na lato kupuje ubranka o rozmiar mniejsze:D
Normalnie mam 38 rozmiar (jeansy itp) wczoraj wzielam sobie spodniczke, spodenki i jeansy wszystko 38 i okazalo sie ze spodenki i miniowka sa o 2 numery za duze a jeansy sa w miare ok (lubie tykie leciutko luzniejsze-nie lubie opietych:D)
Nie wiem właściwie jakie to były, zwykłe jeansy.
Zresztą w ogóle ucieszyłam się, bo to były takie dopasowane spodnie i ładnie leżały, nie wylewało się nic itd ...nie to co kiedyś;D
no widzisz :D extra jest :D ;]
Waga dalej bez zmian xD
Biegaliśmy dziś na 800 m, heh czas miałam nie najlepszy, 4 min 10 sekund, ale nie byłam ostatnia no i były osoby, które w ogóle tyle nie przebiegły, bo nie mogły.
Nie byłam na SKSie bo nie mogłam dzisiaj.
Heh, dzisiaj było tak:
Śniadanie - owsianka z jogurtem naturalnym, frużeliną wiśniową i chipsami bananowymi
II śniadanie - jabłko i marchewka
W szkole - 3/4 bułki (wzięłam jakąś obciętą :D) posmarowane cieniutko masłem ziołowym, do tego almette i 3 plasterki ogórka
Obiad: Pomidorowa z makaronem, jakieś pół torebki ryżu z 2 łyżkami frużeliny wiśniowej
Podwieczorek - big fruit
Kolacja - bułka z serem grzybowym
Przed snem szklanka mleka
I jest w sam raz, kolacji mogłam nie jeść, ale stwierdziłam, że skoro od niedzieli na razie mi dobrze idzie i nie przytyłam, to zjem - chociażby, żeby zobaczyć, co będzie dalej
A ruch to:
Brzuszki
a6w
wf
Wczoraj mierzyłam swój strój kąpielowy no i jest ok - wreszcie mogę się w nim pokazać bez kompleksów
http://img172.imageshack.us/img172/5610/brzuchtp8.jpg
ładnie dietkujesz widze...gratuluje przebiegnięcia...czyli zaczynasz mieć kondycje...niedługo będziesz pierwsza zobaczysz!!!
o jej..świetny brzusio.!
zazdroszcze.^^
a co dopiero będzie jak A6W skończysz.:))
Teraz muszę poćwiczyć kondycję do biegania na 60m...zwykle mam najgorszy czas, bo wolę już na wytrzymałość :D
A co do brzucha to thx...jak skończę a6w to będzie niedaleko do wakacji, może potem będę robiła 8 min abs żeby nie sflaczał, bo trzeci raz weidera mi się nie chce, może tylko np jedna seria razy 24...a potem szpan na plaży :D
Muszę rowerek wygrzebać, napompować itd...bo pogoda taka ładna - szkoda siedzieć
ja tez mam zawsze najgorszy czas na 60:/
piekny brzuszek :)
gratuluje :)
Ja ostatnio zauważyłam, że na szybkosć jestem dobra, nie na wytrzymałość :) .
Masz super brzuch - aż zazdroszczę :wink: .
Dzięki :D
A z boku wygląda tak:
http://img183.imageshack.us/img183/1485/bokig6.jpg
Dyniu congratulations! brzuszek świetny :)
no tak nie plaszczmy tyłków tylko cwiczmy :D
podobnie mam :) ej no ale nie wkurzaja Cie te zebra wystajace? ja dzis sobie fote zrobilam i jak stalam bokiem wyszlo strasznie, bo jak sie wyprostuje to mi tak zebra widac ;? masakra
To stań bokiem, wypnij się do przodu i wciągnij brzuch - to dopiero masakra...ja wtedy wyglądam jak anorektyczka ;/
ja nie jak anorektyczka, ale strasznie troche, tak jakbym miala zebra za duze :P
no Dynia szczuplutka jestes bardzo:D az nawet troche za bardzo :twisted:
Ostatnio ciągle jem lody :D Ale przynajmiej dzięki temu coś dodaję.
Np dzisiaj:
Śniadanie - bułka, połówka z szynką i masłem, a druga połowa z serem borowikowym+pomidor+pół ogórka+2 liście sałaty
W szkole: 2 wafle ryżowe z dżemem i małe jabłko
W domu: pół szklanki maślanki brzoskwiniowej, jabłko, trochę twarogu i łyżka otrębów - takie wymieszane.
Obiad: Zupa grzybowa z makaronem + pół torebki kaszy + sałatka z pomidora, ogórka i sałaty
Podwieczorek: lody big trio
kolacja: reszta maślanki brzoskwiniowej
No i nadrobiłam zaległości w układzie na tańce, zrobiłam brzuszki i a6w
ja latem to moglabym pic koktajle, jesc owoce i lody i pic ogolnie duzo