-
Dziś postanowiłam, że dla świętego spokoju dojdę do 45 kg, bo mam dośćjak wszyscy my mówią, że muszę przytyć. A jak już dojdę to znowu zmniejszę kalorie i będzie ok :D
Skoro dotychczas jadłam 1800 kcal i nie przytyłam, to teraz przez jakiś czas będę jadła 2000, a jak zobaczę, że nie tyję to ewentualnie trochę zwiększę. Jak już dojdę do 44-45 kg to znowu zejdę tak do 1800 i powinno być dobrze.
Ruchu dalej tyle samo, tylko niestety nie mogę teraz chodzić na basen bo mama wyjechała i muszę z siostrą zostawać ( tata w środy pracuje do późna)...no ale postaram się częściej na rower wychodzić itp
-
ja tez postanowilam wziasc sie za siebie i przytyc jakeis 2kg dla zdrowia:D
-
ja tez postanowilam wziasc sie za siebie i przytyc jakeis 2kg dla zdrowia:D
-
Po prostu póki jest mniej niż 45 to mogę jeść bez liczenia. Jak dojdę to po prostu jakieś 1800 kcal, bo wiem, że przy tylu nie tyję. Nie wiem, czym się w ogóle martwiłam wcześniej, teraz w sumie pewnie jako tako mój organizm się uregulował i nie będzie gromadził szybko energii. Mam wagę, to będę się kontrolować, także będę umiała powiedzieć w porę stop.
Dzisiaj:
Śniadanie - 5 łyżek musli z jogurtem naturalnym i łyżką frużeliny wiśniowej
Obiad: Barszcz ukraiński + kasza z gulaszem i sałata
Podwieczorek: Jabłko i marchewka
Kolacja: Kromka chleba razowego posmarowana cieńko masłem ziołowym + sałatka z kukurydzy z puszki, tuńczyka w sosie własnym i łyżki śmietany
Ruch: Poranne ćwiczenia + wf, na którym zaliczałam tylko kosza, a tak to siedziałam :P + przebiegnięcie 21 kółek dookoła boiska ( 2,8 km), a potem trochę grałyśmy w nogę.
Nie wiem czy będzie 8 min abs, zależy czy będę miała czas i ochotę.
-
no to pieknie :P milego wieczoru;);**
-
-
zycyzmy rownie udanego dnia dzisiejszego;*
-
W szkole minął dobrze, dostałam dobre ocenki, na 16 idę do fryzjera, a o 18.45 tańce
-
Aj Ty jesz po 1800 i nie tyjesz, a ja niestety tak :(
-
Może to dlatego, że jesz raz 1200 a raz 1800... ale w ogóle to dziwne żebyś tyła przy 1800...
-
no dziwne. ja na ponad 2000 nie tyje. ale najlepsza jest dieta taka jaka kiedys mialam, z enawet wpieprzajac po 3000 kcal w swieta nie przytylam. mianowicie 5 dni w tyg 1000 kcal i do 2000 w weekendy, 3 kg w miesiac poszlo i nie wrocilo nawet jak sie opychalam totalnie :D
-
Ja teraz będę jadła koło 1800 a w weekendy 2000, zmniejszę jak przytyję do 45
-
watpie zebys na tym tyla :?
-
-
No to zobaczę... jak przez długi czas nic nie przybędzie to dołożę.
Na tańce jednak nie poszłam, bo koleżanki nie idą no ale poćwiczyłam 8 min abs.
-
8 minut ABS? o właśnie! wiedziałam że o czymś zapomniałam ;p No tak włąśnie czegoś mi brakowało ;] Taaa...wezmę sie za to może...jutro? :D
-
Hehe...:D Zaczynaj :)
Dzisiejszy raport:
Śniadanie - 2 kromki weki (taki chleb, biały, ale innego nie było w domu, 1 kromka ma 20g) - jedna z serkiem grzybowym, a druga z plasterkiem schabu pieczonego + pomidor+ogórek+łtżka jogurtu+łyżka otrębów
II śniadanie - Jabłko + kanapka z serkiem grzybowym
Obiad - Zupa pomidorowa + pieczeń, ziemniaki i surówka
Podwieczorek - jabłko i 1 suszona morela
Kolacja - 3 łyżki musli, 80g twarożku półtłustego, 200 ml maślanki truskawkowej i łyżka frużeliny jagodowej - cóż, może to brzmi dziwnie, ale smakuje pysznie - zwłaszcza jak się ma ochotę na coś słodkiego :P
Oprócz tego byłam w sklepie i kupiłam sobie jeansy - rozm 34, wreszcie spodnie, które nie wiszą :P
-
-
UUUuu;p chudzielcu ;p Ja tam chce mieć jeszcze tyłek ;) I to nawet nie taki mały;p
-
ja wlaze w 34 hehe ale mam tylek :)
-
Heh, dzisiaj idę do znajomych na urodziny więc zaliczyłam już ćwiczonka :D
Mój poranny zestaw, 8 min abs i godzina na rolkach :)
-
Dobra, ja niedługo wychodzę :D
Póki co zjadłam
- Bułkę wieloziarnistą, pół z serkiem grzybowym , a pół z szynką + pomidor + ogórek
- 2 jabłka
- Pół bułki wieloziarnistej + warzywa na patelnię (smażone na łyżce oleju, zjadłam na pół z tatą, to były te co mają 56 kcal w 100g)
Mam na koncie jakieś 700 kcal, a na tych urodzinach jeszcze nie wiem ile zjem :D Najadłam się tymi warzywami więc będzie łatwiej (bo nie będę miała takiej ochoty na jedzenie)
-
No i dobrze ;-) TO powodzenia życzę wiec ;)
-
-
I ja sobie dziś na roleczki wyjdę po szkole ;)
Mam nadzieję, że imprezka sie udała.
Miłego tygodnia życzę ;)
-
Dzięki :) Było spoko, z jedzeniem też - urodziny były w restauracji więc mieliśmy zestawy obiadowe ja miałam kapuśniak w chlebie (wiecie, podają tak zupy czasami )no i risotto, a potem galaretkę z owocami , więc chyba ok :D
Po powrocie jeszcze plaster świeżego ananasa i szklankę mleka.
Ważne że nie miałam wyrzutów sumienia,
-
-
-
Dokładnie, wcale nie zjadłaś dużo.
-
bardzo ladnie sobie poradzilas z jedzonkiem:D
-
Heh...
Dzisiaj nie najgorzej
Śniadanie - 5 łyżek płatków owsianych, pół łyżki rodzynek, 3 plastry świeżego ananasa i 50 g jogurtu naturalnego
Obiad - Zupa kalafiorowa, a na drugie ziemniaki (a właśnie, ile gramów ma jedna taka kulka gniecionych ziemniaków??), pulpet w sosie koperowym i tarta marchewka
Po powrocie do domu - 3 plasterki świeżego ananasa, jabłko, big milk
Kolacja - bułka wieloziarnista, 100g półtłustego twarożku, 2 łyżki jogurtu i pół pomidora
Przed snem będzie szklanka mleka
Ruch:
Mój poranny zestaw no i 8 min abs
-
Macie dzisiejsze fotki brzucha. Na tej drugiej dziwnie trochę światło pada
(usunęłam fotki)
-
-
Tylko mam za małe wcięcie w talii...Kiedyś było spoko, ale potem zaczęło schodzić z bioder i z biustu no i dziwnie to wygląda. Muszę zacząć stosować jakieś ćwiczenia podkreślające talię. Macie może jakieś sprawdzone?
-
-
ja akurat mam doscy spore wciecie :)
-
-
Hula hop nie mam, muszę kupić jak się przeprowadzę, bo teraz nie ma miejsca.
Póki co będę się rozciągać itp. Może znajdę dobre ćwiczenia.
A w ogóle, to chyba od jutra zacznę 2000... przynajmiej spróbuję. Zresztą nie wiem,...ech, beznadziejna jestem, niby schudłam a i tak się źle czuję w tym ciele...;/
-
ja mam dziedzicznie takze spore, ale teraz jest no normalne ;P bo osttnie 2kg poszly mi w brzuch :twisted:
-
Dobra, od jutra zaczynam te ćwiczenia:
http://wdziek.info/cwiczenia_na_talie_osy.html
jakieś 5 tygodni zostało do wakacji i tyle samo trwają te ćwiczenia. Tylko będę je robiła raz dziennie, a nie 2 razy.
Z tym wcięciem nie jest znowu aż tak źle, ale ćwiczenia nie zaszkodzą :D