-
Wobec tego postaraj się od jutra. I faktycznie, ustal sobie tak to wszystko, byś mogła pozwalać sobie na jakąś drobną dobrą rzecz każdego dnia. W ten sposób unikniesz napadów i nie będziesz miała wrażenia, że się katujesz
.
-
dieta nie moze katowac! Musi byc przyjemnoscia
ja nie moge wytrzymac wlasnie teraz, o tej porze
ale musze sie postarac i wytrzymac!
-
Ja np jak jadłam 1600 to miałam tak rozplanowany dzień - do obiadu ok 700 kcal, w tym śniadanie, II śniadanie i jak zostawało kalorii to jakiś owoc itp, obiad to już zależy co mama zrobi, ale nie więcej niż 500 kcal, podwieczorek jakieś 100 kcal, czyli możesz zjeść owoc, 1 wafelka, loda, albo kawałek gorzkiej czekolady i potem jakaś lekka kolacja 300 kcal.
Nie katujesz się i jest dobrze 
Przecież nie chcesz dużo schudnąć, będziesz chudła wolno i nie katując się. A jak dołożysz ćwiczenia to w ogóle będzie super
-
W zasadzie nie zależy mi na kg. mogę ważyć nawet 60kg i wyglądać wspaniale... Dla mnie najważniejsze są centymetry
a w udzie to już naj naj ważniejsze :P
A więc dzisiaj:
śniadanie: activia + 2x wasa
II śniad. : banan
Obiad: kasza gryczana z kefirem
Podwieczorek: pomarańcza
Kolacja: jajko + 2x wasa
-
Jak do tej pory wszytko idzie zgodnie z planem - nie zawaliłam - jest OK
-
To bardzo dobrze
-
Aga ma nowy fryz
i nie pokaże Wam jak wygląda, bo się przestraszycie xD
Dietka ładnie idzie... wszytko zgodnie z planem. Wiecie, dobrze jest jak cały dzień pod względem jedzenia zaplanuje się wcześniej a potem tylko tego się pilnuje
i tak będę robiła 
[/b]
-
ja tez tak robie. wszystko ustalam sobie z góry i potem przestrzegam 
pokaz fryz!
-
to bardzo ładnie Ci idzie 

a pokaż fryzka
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki