Wątek: Vouloir, c'est pouvoir. ;D. Kiedyś będę szczupła ;D

wczoraj i przedwczoraj katastrofa ale dzisiaj juz jest gucio wkoncu najwiekszy post i poki co mam w brzuszku dwie herbaty, kawaleczek papryki i dwie malutkie suszone morelki i nawet nie jestem głodna, poki co

WESOŁYCH ŚWIAT
( bez obżarszstwa)

Ja tez nie licze kalori Poprostu się ograniczam, nie jem slodycz duzo pije wody, herbatki wspomagajace odchudzanie, cwiczenia, spacery, ruch, granie w piłke...

Jak by ktos nie widział

lat 13
172 cm wzrostu
69 kilo

Dam rade !

ojoj malutko
ja normalnie jem (to co zwykle na diecie
klasyk - na Iśniadanie o 7 rano jako że rozespana jestem i nei chcę mi sie nic robić Activia jogurt
II śniadanie - wasa z jajeczkiem i ogórkiem zielonym (skończył mi sie turek figura:P) zresztą tak świątecznie
i teraz banan jako III śniadanie
jeszcze obiad i kolacja :P

No malutko, malutko, ale potem bedies jeść więcej, prawda ??

kazdy inaczej sie odchudza... ale uwazam ze duze glodowanie nie pomoze... lepiej zjesc z deczka wiecej ale nie zeby sie obzerac, a duzo cwiczyc i sie ruszac nie ejsc slodyczy i duzo pic no i mozna wspomagac sie jakimis herbatkami, a no i nie uzywac cukru, a herbate slodzic slodzikiiem uwazam ze to lepsze ja tak robie i pzrez 3 tygodnie schudłAM 4 kilo

ale kazdy ma inne poglady

Cukrowy baranek ma złociste różki
Pilnuje pisanek na łączce z rzeżuszki
A gdy nikt nie patrzy, chorągiewką buja
I cichutko beczy Wesołego Alleluja!

hehe mialam nie jesc nic ale oczywiscie jak to ja musze jesc i zjadlam 2 jajka z kromka chleba i salatke z: kus kusa, groszku, tunczyka z puszki, majonezu , jednego jajka.... i to tyle poki co.....

i jak tam u was ze sniadaniem wielkanocnym? u mnie tak srednio ale obiecalam sobie ze sie nie bede wazyc poki co tylko po swietach wezme sie za ostra diete i wtedy sie zwaze poprostu spale to wszystko co zjadlam mam nadzieje ze uda mi sie szybko zgubic z powrotem zgubic te przeklete kiloski a jak tam u was laseczki??

hahaha śniadanie to nic ;D
to co sie potem działo to dopiero było xD
nie no, jutro jestem na 1500 i żadnych słodyczy, a od wtorku już normalnie dietkuję