Wątek: Nika powraca...ogromne jojo :(

Zamieszczone przez Staszka

Śniadanie:
2 wafle ryżowe + pomidor
II śniadanie:
Kubuś

Przyraziłaś mnie swoim jadłospisem
Jedynie obiad normalniejszy, ale kolacji nie, nie no, nie moge...
Na jakiej ty jesteś diecie? Bo to mi wygląda na diete mocno głodową. Pomidor na śniadanie, potem Kubuś i jako taki obiad i tyle przez cały dzień

Nie wiem, jak sie myle wyprowadźcie mnie z błędu, ale ja na takiej diecie bym umarła.

Być może masz rację. Ale jak się policzy to wyszło 800 kcal ponad... więc nie umieram z głodu Tak się tylko wydaje tego mało, ale wcale nie jest I jeszcze na dodatek przez Kubusia miałam wyrzuty sumienia, bo to jest takie słodkie i ma 170 kcal...nie chyba nawet 200 kcal

Ale ogólnie jest spoko
Nie skusiłam się na kolację

Ale Kubuś ma witaminy pij na zdrowie. 200 kcal to nie tak dużo, naprawdę!

kolacje powinno si ejesc,z eby organizm nie wariowal :P

Nika1990 w takim razie jedz produkty które są syte i duże objętościowo. Co ci zaszkodzi czasem chelebek lub jogurt wszamać?

Jak to co zaszkodzi ?? Chyba wszyscy wiemy co
A dzisiaj na śniadanko była powótrka z rozrywki czyli:
2 wafle ryżowe + pomidor + red tea
Nie wiem co będzie na obiad a kolację postaram się zjeść

Wcale mi się nie chce ćwiczyc... wcale. wcale. wcale.
Leń ze mnie do kwadratu ;/
Może podczas długiego weekendu troszkę mi się uda
Ale nie obiecuję ;/
Pozdrawiam:*

Hmmm 800 kcal na cały dzień ?? To jest zdecydowanie za mało. Wszyscy trąbią, że 1000 kcal, to jest najmniejsza zdrowa dawka. Nika, nie ograniczaj tak drastycznie kalorii, bo teraz może i nie jesteś głodna, ale pomyśl co będzie później, wychodzenie z diety, to nieszczęsne jojo (którego w żadnym wypadku Ci nie życzę
Miłego dnia

Nikson ma rację 800 kcal to stanowczo za mało tym bardziej dla nastolatki. Schudniesz ale obniży Ci się przemiana materii i już do końca życia będziesz musiała liczyć kalorie żeby nie przytyć a chyba tego nie chcesz

Śniadanko naprawdę małe ja bym się nie najadła no ale ja rano mam zawsze największy apetyt A Kubusia pij bez wyrzutów sumienia bo jest zdrowy i wcale nie ma dużo kalorii w sam raz na II śniadanie

Ale wiecie co.. ja ją rozumiem....

jadam 900 kcal. Poprostu zmniejszył mi sie żołądek i naprawde nie daje rady więcej... Tak porpostu już mam. i nic z tym nie moge zrobić... bo nie czuje głodu.

Jadłam co dzień 500 kcaL... I potem to już kompletne schizy miałam... Byłam jedną nogą za tą cienką granicą, choroby, która łatwo wpaść. Mówię tu o anoreksji.
Jedz więcej, bo skończysz... dietę z chorobą na karku.
Nie polecam robić takiego kroku, jak ja...
Więc opanuj się i jedz 1000 kcal najmniej.

okej w takim razie zwiększe w przyszłym tygodniu. nie chce być na nic chora. Ale czy przez to nie przytyje? boje sie ze jak dodam kcal to bede tyć