Wątek: Nika powraca...ogromne jojo :(

Nikuś?

Nika? jesteś tam ?

Witam!
Pamiętacie mnie jeszcze? Tak, to ja, ta anorektyczna Nika;/
Jeszcze w lutym ważyłam 46 kg... Teraz ważę 70
Dlaczego? No, bez wątpienia jojo. Presja rodziców, tabletki hormonalne. Wiele rzeczy miało na to wpływ. W każdym razie pewnie możecie sobie wyobrazić, jak teraz wygladam i jak się czuję. Strasznie. Wiec zaczynam kolejny raz. Mam nadzieję, że uda mi się wrócić choćby do 50 kg. Tak, 50 kg mi chyba starczy.
Przypomnę mój wzrost 166 cm.

Więc dzisiaj jak na razie zjedzone:
jogurt z musli [130]

I na razie to wszystko Już w sumie wczoraj zeczęłam, bo wprawdzie do godziny 16:00 się obżerałam(jak zawsze)- placki itp, ale od 16 nic nie mialam w ustach No i dzisiaj dopiero ten jogurt.

witam Nika.
jak cię dawno nie było, aj

no to powodzenia.
Ty umiesz schudnąć.
trzeba sie tylko porządnie za to wziąć

Hej
Czytalam twoj temacik, i schudnosc to rzeczywiscie umiesz.Teraz napewno uda Ci sie tak samo jak poprzedio .3mam kciuki.

hej

ja wiem co czujesz, tez mam ogromne jojo bo 16-17kg i czuje sie teraz fatalnie a najgorsze jest to ze nie mam sily sie odchudzac bo to bledne kolo, teraz schudne a potem znowu przytyje ehhhhh

no ale coz, tez dzis zaczelam i nie dam sie, bede Cie wspierala.

powodzenia

Nie wińmy za to tabletek na wywołanie okresu - tylko od nas zależy czy pohamujemy apetyt, który czasami się u tego pojawi

Ojej... Żal tamtych 46kg...eeh..ale dasz radę...

czesc Nikuś ja Ciebie pamietam baardzo dobrze a Ty mnie?
Jak tam u Ciebie?
Zobaczysz kilogramy spadna;]

wiem doskonale jak sie czujesz, sama przez to przechodzilam tylko ze ja w sumie przytylam z 43 do 80 kg;/
psychicznie wysiadalam.. a ciagle bym cos jadla, podgryzala;/
no ale na glupote nie ma rady trzeba sie za siebie wziac i nie dac juz jedzeniu
trzymam kciuki

suszona jak Ty to zrobilas ze sie odnalazlas po takim jojo? podziwiam Cie