-
budowy nie zmienisz do konca, mozesz ja najwyzej poprawic.
-
I to zalezy od budowy i to wcale nie świadczy o tym ,ze jestes jakimś wyrzutkiem genetycznym ja budowy tez nie mam po rodzicach a i siostra ma inna ... Julix ma rację sylwetkę mozna conajwyzej poprawić ćwiczeniami ale na pewno nie diamentralnie zmienic ,ostatnio weszlam do sklepu- normalnego lecz wyszlam zalamana bo wszystkie romiary spodni to bylo 28 i zruzum ,ze bardzo duzo polek nosi ten rozmiar i jest on jak naibardziej normalny
-
Nie sugeruję ,ze akurat Ty ale wiele dziewczyn traci rozsądek dąząc do takiej "perfekcji "
-
Nie napiszę nic innego niż reszta dziewczyn. Żeby wejść w 26 trzeba mieć budowę dziewczynki... Ja powoli się już w nie nie mieszczę, bo sama zauważam, że nabieram kształtów i w ogóle... I jakoś wcale nie przeszkadza mi to, że wkrótce będę nosiła 27 albo 28...
-
ja mam taka budowe np, ze nawte jak mailam faldy az pod biustem, to maxymalny rozmiar to byl 29. a moja kuzynka nie jest chuda, no gruba tez nie, chociaz ma troszke tluszczyku, ma 31 i wyglada ok, a ja przy 29 juz strasznie wygladalam nawet wiecej niz M nie mialam, npo moze jedna, dwie bluzy mam L. a mialam wtedy w talii 74 a przy 48 kg 60 cm. wiec ja mam drobna budowe i u mnie takie 65 w talii to juz troche tluszczu jest :P heh a u niektorych wtedy na talii nie ma ani grama. no ale coz, cwiczenie zaczynam niedlugo :d
-
ja się jakoś mieszczę w 26 ale mam koleżankę co waży tyle co ja, jest 2cm wyższa i nosi 28
-
ja powiem tak :P zmiescic, to sie zmieszcze, ale by mi bokami wylazilo :P hehe no ale iektorzy tak chodza powala mnie to jak laska ma np rozmiar 32 a pcha sie w 29...
-
Nika musiałabyś chyba przypiłować biodra .
-
a ja mam dzinsy reserved 29/32 i nie mieszcze sie w nie obecnie, ale jak w nie wejde bede bardzo zadowonona. to sa rurki i sa strasznie wąskie. wole takie 29, ale zeby perfekt lezalo.
-
Bez obaw, bioder piłować nie będę musiała, bo na kościach osadza sie tłuszcz, ktory wystarczy spalić.
Podsumowanie dnia:
ŚNIADANIE:
chleb słonecznikowy [160]
czerwona herbata [0]
serek wiejski [60]
duże mango [100]
II ŚNIADANIE:
łyżeczka masła orzechowego [80]
serek Homisio [102]
OBIAD:
ziemniaki duszone z mlekiem [320]
1,5 jajka sadzonego [150]
ćwikła z chrzanem [51]
pół szklanki mleka [44]
KOLACJA:
duży pomidor [50]
serek wiejski [140]
TOTAL: 1257 KCAL.
Ale mam dzisiaj podły humor...to pewnie przez ta pogodę. Nie pociesza mnie nawet fakt, że nauczyłam się już trochę kręcić hula-hop i robię to kilka razy dłuzej niż kilka dni temu.
Może jutro po wejściu na wagę i zmierzeniu się humor mi sie poprawi...ale może się tez pogorszyć, więc wolę nie zapeszać Ale w końcu ćwiczyłam z tym hula-hopem prawie cały tydzień, to powinno być widać chociaż minimalne efekty
Zobaczymy jutro...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki