Wątek: Nika powraca...ogromne jojo :(

ja mam tak samo! Wole potanczyc badz rowerek czy plywanie ,swietnie sie bawisz a nie czujesz wielkiego wysilku a sporo spalasz!

Mmmm wygląda na pyszne kaloryczne ciacho . Jak już skończe dietę (czyt. za dziesięć lat) to je sobie upichcę .

Zamieszczone przez Gaba

Mmmm wygląda na pyszne kaloryczne ciacho . Jak już skończe dietę (czyt. za dziesięć lat) to je sobie upichcę .

eeeeeeeee jakie 10 lat :P I teraz mozesz sobie pozwolic zrobisz dla kogos w perzencie a sama zjesz kawalek w ramach podwieczorku?

No dobra z tymi 10 latmi przesadziła poprawiam za jakieś 9 :P. Ale z tym prezentyem to dobry pomysł. Zrobie koleżance na urodziny ma 10 sierpnia .

i sie nie wykosztujesz a inwencja tworcza zawsze jest wysoko doceniana bardziej niz kupny prezent mooooooooze zrobic ni wiem jakis napisik chociazby z ulozonych nie wiem wisienek czy cos xD

ja dzisiaj piekłam ciasto :] Oczywiście nie jadłam - lubie piec dla innych

Ja lubię dla innych piec. Jakoś nigdy nie ciągnie mnie szczególnie do moich własnych wypieków .
A takie ciasto to miły prezent. Ktoś widzi, że naprawdę się postarałaś z prezentem i wysiliłaś się na upieczenie ciasta, a to zajmuje więcej czasu niż kupienie czegoś.

Przestańcie gadać o ciastach ;P Jeszcze mi się zachce, a na dole leży ;P

moi rodzice ciagle mnie mecza zebym im cos upiekla a ja nie chce zeby sie nie kusic uwielbiam piec

Heh znowu powracajac do ciast ,widzilam w sklepie drozdzowe tak ladnie wygladalo ale bylam w szkole taki malutki kawalek a jakies 10zl , fakt trzeba sie troche wiecej napracowac aleeeeeeedac 10 zl .........pfffffff bez sens