Wątek: Nika powraca...ogromne jojo :(

to ja Wam powiem, ze np ja mam problem z powiedzeniem co ma ile kcal tak na oko. dlatego kupilam sobie tabele :P

a ja kupuje sobie wage dietetyczna ktora mi bedzie pokazywac

oo taka waga to skarb...

jakby matka znalazła u mnie tabele to bym zginęła:/
więc kożystam z internetowych

Nawet nie wiedziałam ze takie wagi są :P
Ja już znam na pamięć kaloryczność większosci produktów, a juz tych co jem często to wymudzona w nocy moge powiedzieć

Cassey -- gdzie i za ile ? ;> < tą wagę ofc>

na allegro np:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

ja dzisiaj sobie zamowilam, cena: 74,40zł.. Tez by mnie zabili gdyby sie dowiedzieli ze to do celow liczenia kcal.. ale na szczescie to jest normalna waga tez.. i akurat nam jest potrzebna dziwny zbieg okolicznosci na szczescie rodzice sa starej daty i jakos nie beda dochodzic czy to mierzy czy nie mierzy kcal

jest jeszcze taka za 65 zł
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

chyba też się wyuczę

Witam kochane ;* ehh...znowu dzisiaj zawaliłam....
Tak tak, pomidorowa ma mniej kcal, ale makaron robi swoje...
Zreszta oto podsumowanie:
- 2xwasa [56]
- twarożek [50]
- czerwona herbtata [0]
- kawałek piersi z kurczaka [60]
- jogurt owocowy [150]
- trochę malin [30]
- zupa pomidorowa z makaronem(!) [300]
- kawałek schabu gotowanego ;/ [180]
- duużo arbuza [170] (prawie kilogram)
- troszkę ketchupu [10]
- troche sałatki (pomidory i ogórki) [15]
- mała, cienka parówka z grilla [80]
TOTAL: 1102 KCAL
Gdybym wychodziła i była na 1100 to może i bym się cieszyła
Ehh dosyć że spieprzyłam, to jeszcze wypiłam duuuużo wody mineralnej, ale gazowanej... i mam taaaaki ogromny brzuch ehhh
A jutro znowu mam tam jechać
wszystko się pieprzy.

Przestań ! nie jest źle ! Jeden dzień odpoczynku od diety nikomu nie zaszkodzi !