Wątek: Ka$$ia kontra kilogramy !!!

Zamieszczone przez Misiak17

No juz mam tego strażnika hihi !! A moze napisz moje menu na dzis :

$N!@d@nKo : 7 -00
2x Wasa żytnie + warzywa (pomidor,kapusta,ogórek)
jogurt
= 120 kcal

ObiadEcek :14-30
kawałek mięska
ryż - 2 łyżki
surówka
=300 kcal

PowieCCoreczek :
jabłko
sok cytrynowy (litr)
surówka
= 295 kcal

----------------------czyli na dzisiaj w moim brzuszku jest 715 klal- -----------------------------

to jedzenie to ŻAL poprostu

...no wiem za mało i cos innego ok ale dziewczyny pomóżcie mi prosze co moge jesc a czego nie ... ja zabardzo niewiem ...;((

Czlwieku, nie ma sie co katowac. Jak bedzesz tak jadla to bedziesz miala napad :P

Jedz ok. 1400, najmiej 1200 dziennie i jedz wszytsko z granicach rozsadku. Oczywiście lepiej zastapic pieczywo białe ciemnym, ale nie dramatyzuj jak raz jesz białą bułkę. Niektórzy mówią, żeby nei jeść żółtego zera, ale tego nei rozumeim, przeciez jest abrdzo zdrowy :PP

Ja np. robie tak, ze jem zawsze domowe obiady, nawte jak koltet jest w panierce. Powiszechnei uznawane jest ze smażonych potraw powinno si ejesc jak najmniej, ale tez bez przesady :PP

Cukierki raz na jakis czas, powinnas ograniczyc slowkie napoje gazowane ;P

No i przede wszystkim najpierw powinnas poczytac sobei o odchudzaniu zanim zaczelas to robic, bo tylko krzywde mozesz sobei zrobic...

Jeszcze dzis jakies artykuly na www.dieta.pl mozesz poczytac :PP Ciekawe sa niektóe z nich :P

oki dzięki wielkie lilac... Ja czytalam dużo na ten temat..ale ja tak bardzo chce schudnąć żę dla mnie zjedzenie 1500 kcal to tragedia...;( Ale zrobie to i juz ! Chcę ZDROWO SCHUDNĄĆ !!!!!!!!

a jak sniadanko?

a dobrze..zmieniłam menu śniadanka :
czyli
kanapka graham + Hochland (ser) light + warzywa
Jogurt Jogobella light
Jabłko
=ok 340 pewnie za dużo dzis co ?

Jest idealnie, tyle się powinno jeść na śniadanie

dokladnie ja jem wiecej hehe ;p

albo nawet wiecje )

Ale 340 to na pewno nie za duzo :P

Ja teraz po diecie czasem jem 500 kcal na śniadanie :P
Jak zwiększam ilość kcal to większość do śniadania dokładam. No bo obiady mają podobną ilość co zawsze - to mama gotuje, kolacja musi być lekka, więc zostaje śniadanie i 2-gie śniadanie. I jakieś owoce między posiłkami :P