Muszę się bardziej starać. Muszę. Psycha już mi totalnie siada...
Wersja do druku
Muszę się bardziej starać. Muszę. Psycha już mi totalnie siada...
aga, zjedz na sniadanko cos slonego, zeby zneutralizowac. ja uwielbiam np. grahamki z szynka i ketchupem Pudliszki na to ;) sprobuj. I glowa do gory, bedzie dobrze :*
Yyyy...nie było mnie tu tylko kilka dni, a tu co? Fotki wstawiłaś! Ja się spodziwałam jakiegoś spasłego zwierza, czy czegoś, bo tak narzekasz na siebie, a co ujrzałam? Chudą dupę i tyle :P!! Aga jesteś śliczna! A twoja figurka jest poprostu miodzio! Jak dla mnie to te wszystkie diety powinnaś skreślić raz na zawsze ze swojego życia! Wyglądasz bardzo szczupło i gdybym spotkała cię na ulicy to bym zazdrościła ci tej figury! I teraz tez zazdroszczę... :wink: :wink:
i co tam dzisiaj aga? jak humorek? milego dnia :*
agu obejrzałam fotki. jetstes naprawde śliczna, nie tylko jeśli chodzi o figurę ale tez o buzie! zazdroszcze!
Helou chudzinko :D .
Jak tam pierwsze "wrażenia" z nowego dzionka :wink: ?
No nie no to jest pff... co za figura!! Laska!! Chudzinko nasza:) urcze nie bylo mnie zaledwie kilka dni a tu prosze!
I kolejny ch**owy dzień za mną. Do 18 było 1450. Potem w pół godziny doszło 500 albo nawet więcej [3 szarlotki, 3bit xxl]... Jedyny plus to taki, że wypiłam ok. 1,8l wody. I rwałam aronie z godzinę [33zł :D ] ... Ale ogólnie dół dalej się za mną ciągnie...
Kotku, prosze nie zadręczaj się :* przecież miałaś odpocząć od diet. Z resztą myślę że wcale ci sa niepotrzebne. I tak jesteś szczuplutka!
Przepraszam Kobitki Moje Kochane, że nie odwiedzam Waszych wątków. Przepraszam bardzo... Jak będę w lepszym stanie to na pewno nadrobię... Dziękuję za wsparcie i w ogóle ;*