-
Zrobię tak jak napisałam... Narazie odpuszczam sobie dietę - mam wakacje - chociaż dziś, chcę ograniczyć kalorie, bo wczoraj było ich jakieś 2700... Tak do 1000... Zobaczymy czy się uda... Narazie na śniadanie zjadłam activię. Za godzinę lecę do kościoła.
Jak się uda, to może dziś poćwiczę, albo pójdę na rower. Basen raczej odpada - teraz u mnie w mieście są jakieś turnieje i non stop na basenie są jakieś rezerwacje.Wrr... Ale dziwi mnie jedno, mimo, że wczoraj przesadziłam i to na wieczór, dziś rano obudziłam się głodna i to bardzo. Czyżby mój metabolizm był aż tak szybki... O.
-
Aga, skoro odpuszczasz sobie diete, to ja sobie odpusc, ale tak naprawde. Bo co z tego, ze jesz wiecej, ale ciagle o tym myslisz i sie katujesz. Ech, latwo powiedziec, trudniej zrobic, bo nie da sie ot tak przestac myslec o jedzeniu Ja trzymam kciuki.
Twoja dieta, Twoja decyzja, ale IMO dieta we wrzesniu w Twoim przypadku to nie jest najlepszy pomysl. Zleci Ci wszedzie a nie z brzucha. Mam tak samo. Moj brzuch to bastion tluszczu (poza tym dla mnie Twoj brzuch jest calkiem ok).
-
Oj, brzuch nie jest najgorszy...
Uda... Uda... Uda... Jej. Nie chodzi tu nawet o te cholerne 2cm... Chciałabym aby były... hmm... jak to określić... po prostu zgrabniejsze. A nie takie dwa wały.
Moja przemiana mnie zadziwia.
-
Zadnych dwoch walow na zdjeciach nie widac ja mam te 49 cm i i tak mi sie wydaje ze uda sa za grube. kobiety maja hopla na punkcie ud
-
No chyba tak [z tym hoplem xD]
-
Kochane!!!!!!!! Zadnej diety!!!!!!!!!!!!!!!
po prostu wezcie sie do cwiczen!
i nie jedzce kolacji
wystarczy
ja takim sposobem w ciagu miesiaca stracilam 6 kg
-
Tylko jak się zmusić do tych ćwiczeń...
-
mama to samo agu z tym metabolizmem. A isc do koscioła na głodny żołądek - nie ma mowy ;p
-
Aga wybij sobie z głowy pomysły diety - jesteś szczupła, jesz zapotrzebowanie a nawet jeśli wykroczysz to z głową a nie rąbiesz w siebie żadne 5000kcal, metabolizm masz dobry, nie ma problemów zdrowotnych to po jaką za przeproszeniem cholerę ty ciągle kumasz z dietami? Chcesz przez dalsze kilka lat cały czas się głowić z kaloriami i liczeniem zamiast normalnie żyć ?
-
Po prostu Ago... ja np. już chyba nie rozumiem o co Ci chodzi.. gdzieś tam na jakimś wątku pisałaś, że nie podoba Ci się ilość cm w udach, a teraz proszę - nie chodzi wcale o cm xDD. Jedyna rada - ćwicz - uda, brzuch... cokolwiek się nowego znajdzie...;D choćby żeby żyć w harmonii ze sobą. Żadnych cholernych diet od 1 września. Zmotywować się możesz zapisując na jakiś areobik itd. - jak nie będziesz chodzić - kasę będziesz tracić, a co!
Ehm a co do fotek - to wyglądasz ok i to na tyle, że Tobie to chyba trzeba by było porwać cm, zakazać ważenia się i zakazać kierowania wzroku na te" wały" uda ;]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki