O, aerobic, chętnie bym się zapisała - tylko u nas w jakiś nieludzkich porach o 21 :roll:
Wersja do druku
O, aerobic, chętnie bym się zapisała - tylko u nas w jakiś nieludzkich porach o 21 :roll:
Mayha, właśnie dlatego się nie przejmuję ;)
Madame, my mamy w ramach zajęć dodatkowych w szkole, więc pora w miarę ludzka xD
Court, placków nie potrafiłam sobie odmówić.
Na aerobicu niezły wycisk nam dała, sporo rozciągania było :mrgreen: w końcu czuję uda :P Zjedzone ok. 900. Bo przed a. zjadłam jogurt naturalny z otrębami :)
No jak nie potrafiłaś sobie odmówić, to dobrze że zjadłaś ;) Inaczej byłby napad potem bezsensu :)
A od jogurtów z otrębami uzalezniona jestem :roll:
Ale kolejny zjem dopiero za 2 tygodnie ;)
Nie ma to jak otręby jabłkowe Sante 8)
Ja mam śliwkowe Sante 8) bo nie było w sklepie jabłkowych :evil:
A widzisz ja właśnie śliwkowych jeszcze nie jadłam, ale fakt, że jabłko jest feeeenomenaaaalne 8)
A mi właśnie nie smakują jabłkowe... jem tylko śliwkowe :)
Chyba że nie ma tych, to wtedy wybieram naturalne ale nie pamietam jakiej firmy (of corz granulowane)
Ja żadnych do tej pory w swym życiu nie jadłam, czas najwyższy chyba to nadrobić, jak tak zachwalacie, na razie żyje na płatkach owsianych górskich.
Dziś u mnie ok. 1400.
- kaszka,
- kanapka z chleba sojowego z polędwicą,
- talerz krupniku,
- jogurt naturalny z otrębami,
- 3 kostki czekolady gorzkiej,
- bułka z ziarnami z a) jedna połowa z serkiem kanapkowym, b) druga połowa z polędwicą,
- kisiel malinowy.
- i podjadane: łyżka śmietany, łyżka twarogu, otręby na sucho xD.
Ruch:
- w-f [ręczna],
- aerobic [50min].
Idę do lekcji :(
No to dzisiaj super :)
Czekolada niby gorzka więc ok, ale pamiętaj że połączenie tłuszczu z węglami nie sprzyja chudnięciu :) Także, raz na jakiś czas - ok, byle nei za często :)
Miłego wieczoru.