Oj, ja ostatnio w ogóle nie mam chęci do tyhc ćwiczeń. Na śniadanie zjadłam dziś danio jagodowe i 1/2 grahamki.
Wersja do druku
Oj, ja ostatnio w ogóle nie mam chęci do tyhc ćwiczeń. Na śniadanie zjadłam dziś danio jagodowe i 1/2 grahamki.
Ja na początku też nie miałam (w wakacje) i specjalnie dłużej leżałam w łóżku bo mi się nie chciało ćwiczyć...a teraz to przyzwyczajenie ;)
Ładne śniadanko...:)
Dobra zrobiłam te ćwiczenia :)
50 brzuszków
50 przysiadów
po 25 wymachów na nogę
8 minute legs
:) nie za mało?
A wieczorem jakiś rowerek albo spacer.
DObrze jest :)
Ja też mam zamiar jechać wieczorem na rowerek...przynajmiej umawiałam się z koleżanką...:)
ja dzisiaj sprzatam :)
Ja też sprzątałam xD
Ja staram się sprzątać, ale bardzo opornie mi to idzie ;/ Cóż za upały :D
Mi jakoś dobrze dzisiaj szło :DCytat:
Ja staram się sprzątać, ale bardzo opornie mi to idzie ;/ Cóż za upały
Zostało mi jeszcze tylko 200kcal na dziś.
Na obiad zjadłam wielką porcję biogosu i 3 przysmażone ziemniaki...
A od razu po obiedzie wielki kawałek ciasta z truskawkami. [biszkopt - masa z truskawkami - galaretka z truskawkami] - policzyłam sobie za nie 400kcal, a za obiad 500kcal.
No cóż w weekend można ;)
Dobrze że ciasto było truskawkowe a nie czekoladowe :)
Ale smaka mi na to ciasto zrobiłaś, napewno było pyszne :wink: A jak z truskawek i biszkopta to pewnie nie miało aż 400 kcal :wink: