Ja lubię sprzątać tylko wtedy gdy jestem sama w domu - dziwne, nie ?: D
Wersja do druku
Ja lubię sprzątać tylko wtedy gdy jestem sama w domu - dziwne, nie ?: D
Ja też :P
A ja? Lubię sprzątać - tak w ogóle :) nie lubię tylko myć podłóg szmatą :P
A dziś? Na śniadanie to co od 3 dni, czyli musli bananowe z jogurtem bananowym xD mniam. Wczoraj na wieczór dobrałam się jeszcze do orzeszków, ale co tam... Tyję w oczach :?
Planuję dziś porobić porządki - ciekawe co z tego wyjdzie?
Buziaki ;*
A mi się dzisiaj nic nie chce, ale też muszę zrobić porzadek, przynajmniej u
siebie na biurku. I w torebce też by się przydało^^.
Musli bananowe mmm smakowicie brzmi :D
Wypróbuję przy wychodzeniu :) Pozdrawiam :*
aga, jakie "tyje w oczach", co :P ? przeciez jesz tyle, ile wynosi zapotrzebowanie. I to w dodatku zdrowo, a nie jakos tlusto, spozywajac puste kalorie. wiec nie boj zaby :wink:
Tyje, tyje. Mimo, że waga jest taka sama...
aj, wydaje Ci sie bo jesz wiecej niz na diecie. Ja mam takie wrazenie jak np. nie pociwcze. Bedzie dobrze ;*
kochana nie dajmy się zwariować :*
Aga nawet nie wiesz ile ja bym dał za to być taką drobinką jak ty :wink: . Posprzątaj - poruszaś się, endorfiny sobie wyspacerują do krwobiegu, będzie lepiej a przy okazji ruchu poczujesz się lżej. Mam jak Panikara - choć waga taka sama a nie poćwiczę czasami to mam uczucie, że mnie więcej - ruch to zdrowie :wink:
Ok. Trzepałam dywan, odkurzałam, wynosiłam, układałam. A na koncie 380kcal.