Strona 131 z 215 PierwszyPierwszy ... 31 81 121 129 130 131 132 133 141 181 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,301 do 1,310 z 2147

Wątek: Martynka :) i znowu wszystko od początku :)

  1. #1301
    misia1989 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-11-2007
    Posty
    5

    Domyślnie

    mmmm ostatnio kaszke jadłam chyba w dzieciństwie chyba trzeba do tego wrócić... a tak btw czuję jakby mi waga spadła:P mniejszy mam brzuszek to pewnie przez @:P

  2. #1302
    suspense Guest

    Domyślnie

    kaszki są pyszne misia, mówie Ci :P

    no to suuuuper ^^ oby tak dalej ;*

  3. #1303
    akemii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jenyssss jak ja dawno kaszki nie jadlam! A to jest takieeee pyszne

  4. #1304
    afrodyta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    jej jak tak mowicie ze pyszna to musze kupic
    ale jak to dokladnie wyglada? nazywa sie?

  5. #1305
    suspense Guest

    Domyślnie

    kaszka manna
    każda kaszka manna jest dobra

  6. #1306
    Guest

    Domyślnie

    ja dzisiaj miałam na obiad. ;p

  7. #1307
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tez taaaak daaawno nie jadlaaaaaaaam a to taka pusznosc mmm
    do nadrobienia jakos niedlugo.

  8. #1308
    Awatar OoAishaoO
    OoAishaoO jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2007
    Posty
    8

    Domyślnie

    Ja też dawno nie jadłam
    A są takie smaczne...
    Zwłaszcza te smakowe :P
    Tu jestem

    II cel

  9. #1309
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak bylam mlodsza to mi mami robila kaszke i polewala syropem albo sokiem z malin - uuuuuuuuuuuuuuuuu

  10. #1310
    suspense Guest

    Domyślnie

    smutno mi i zle jakos.

    bo wiecie... ja mam przyjaciolke, karo -5 lat sie znamy, jakies 3 przyjaznimy...
    swietna dziewczyna, serio tylko ze...
    ehh...
    od zawsze planowałyśmy,że razem na studia, że białe domki obok siebie,że dzieci bawiące się razem,że przychodzenie do siebie na kawe...
    karo chce iść na stosunki miedzynarodowe na akademii marynarki wojennej w gdyni... i ja na poczatku tez sobie myslalam-super sprawa, nad morzem, potem kurs oficera, kupe kasy, nicnierobienie i emerytura panstwowa 20lat wczesniej...
    tylko,ze... no to nie jest to czego JA CHCE. ja nie chce studiować stosunków, ja nie chce pracowac w woju, i ja nie chce mieszkac w gdyni/gdansku...
    i tak rozglądałam się za studiami i znalzłam. coś co naprawde mi się podoba. public relations we wrocławiu. i kurcze no... ja naprawde czuje,ze takie studia to jest coś dla mnie.
    i powiedziałam to karo. że ja chyba nie chce,ze ja raczej nie chce iść na akademie.
    no i się zaczeło.
    na początku tak niby z żartem,że to szkoda, bo to bedzie koniec naszej przyjazni,ze o chyba o tym wiem. a potem to już ...eh... i to wszystko przez gg, i skonczylo sie na tym,że ją zablokowałam. bo juz nie mogłam słuchać tego co mówi.


    i nie wiem, wiecie.
    bo ta karo to serio super dziewczyna tylko,ze...
    no ja czuje,ze ona mnie w pewien sposob ogranicza, ze ona by mnie chciala na wylacznosc, ze przez nia jestem jakas odizolowana od reszty.
    i chociaz poza szkola spoko, to w szkole wlasciwie oprocz niej nie mam nikogo.
    po za tym karo jest typem domatora, a ja lubie wyjscia w duzym gronie.
    tzn. lubilam, bo teraz nawet nie jestem sobie w stanie przypomniec kiedy bylam na jakims koncercie.
    uhh...
    to wszystko jest takie trudne...
    bo najgorsze w tym wszystkim jest to,ze ona serio jest dla mnie jak siostra.
    i strasznie ja kocham.
    tak mi sie wydaje...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •