Wersja do druku
DOBRA MOJE KOCHANE.. NORMALNIE APEL MUSZE TU JAKIS WYDAC
WSZEM I WOBEC OGLASZAM.. ZE UPADEK DOBIEGL KONCA! WSZYSTKIE ZBIERAMY SIE DO KUPY I WALCZYMY DALEJ! NIE PO TO TYLE JUZ SIE WYCIERPIALYSMY ZEBY TO ZAPRZEPASCIC! KONIEC ! DOLKOWI I ZLEMU HUMOROWI MOWI STANOWCZE NIE !! NO JUZ !! :D
ja padam.
i jak tu nie miec zalamek.. jak ciagle ide na 1000kcal i nie chudne?! nie oszukuje sie.. waze normalnie kcal.. obliczam je dokladnie.. A co? waga stoi i stoi.. a juz koniec tygodnia a tu nadal 60 :( ;(
A może to przez to, że za mało kcal jesz? Z drugiej strony, jakbyś wchłaniała więcej, to by waga urosła, ale.. potem spadła.
Nie namawiam Cię, ale pomyśl nad rozszerzeniem diety do 1100/200 kcal.
a może z wagą cos nie tak ?
A wymiarki też nie leca ?
wymiarki troche leca.. zmierze sie w poniedzialek.. moze chociaz pol kg uleci.. Przeciez jem te 1000kcal.. cwicze jak nie wiem.. no ludzie.. cos nienormalnego.. No juz jestem w domku.. dzisiaj 7h pracowalam i nie malowalam barierek tylko elewacje :shock:
ile może mieć ciastko francuskie niesłodkie wyglądające jak faworek.. i jeszcze bez niczego w środku?
a.. i jeszcze ile mam policzyc za 2 lyzki sosu.. ktory skladal sie z: pomidorkow z puszki pokrojonych, cebuli, pietruszki i przyprawiony pieprzem i bazylia.. robiony na lyzce oliwy z oliwek ??
Oj, nie wiem, ile może mieć to ciasto... Między 200 a 300? Nie wiem, ciężko powiedzieć.
A sos pewnie więcej niż 200 mieć nie będzie. :D
ciastko mialo z 5-10g max a sos 2 lyzki?? :shock: no bez przesady.. Nika pomocniczko ratuj :)
Ojjjjj, to nie, nie! Myślałam, że to większe było. xD
W takiem razie ciasto z pewnością poniżej 100, a sos pewnie nawet 30 nie miał.
To są baaaardzo szacunkowe obliczenia. ;)
Cassey, to ciastko w wersji pesymistycznej miało max 80 kcal,
ale w optymistycznej mogło mieć tylko 40 :D
Naprawdę trudno mi określić :)
a sos ?:)
hm... trudno z tym sosem... ale ja chyba za taki podobny liczyłam 30 kcal.
Tzn jak jadłam taką sałatkę to policzyłam kalorie za warzywa+ 30 za sos ;]
śniadanie:
X Kiełbasa krakowska plasterek 5g 7,00
X Szynka konserwowa plasterek 15g 24,80
X chleb razowy kromka 30gx2 132,00
X Pomidory surowe średnio 100g 17,00
X Ser topiony Edamski 10g 30,00
II śniadanie:
moje wlasciwie oddalam mojemu chlopakowi bo sie skusilam na ciastko francuskie bez niczego.. ale jeszcze nie wiem ile moglo miec kcal.. i Lipton Ice Tee Green :/
X Nektarynka (niecala połowa małej) ok 50g 20,00
X Lipton Ice Tee Green o obniżonej ilości cukru srednio 330ml 92,40
X ciastko francuskie 60,00 (ono chyba mialo mniej.. ale co tam :P )
Obiad:
X Pierś gotowana średnio 100g 135,00
X fasolka szparagowa mrozona 200g 48,00
X sos z pomidorków, cebuli, bazylii i pieprzu na oliwie z oliwek 30,00 ??
Podwieczorek:
X Nektarynka 50,00
X Grejpfrut 70,00
X 10 kuleczek z winogron 35,00 ??
razem: ok 755 kcal
No i ślicznie! ^^
Teraz kolacyjka i dzień można uznać za wzorowy. :)
huh.. znowu robie ten aerobic.. i musze na chwile usiasc.. uf.. ale to daje :) Mam goraczke.. w sumie stan podgoraczkowy 37,5.. mama mowi ze z przemeczenia (praca..) i przez moja diete.. ale co tam.. Jak widac sie nie poddaje i dla zapomnienia cwicze..
Cassey w wypadku tego 37,5 lepiej poćwiczyć jaką jogę niż katrupić zdrowie aerobikiem :? .
Popieram cie grzibcio
ale juz czuje sie swietnie.. z reszta ten aerobik jak taniec.. jeszcze kolezanka przyszla do mnie i dopiero sobie poszla :) czuje sie juz wysmienicie :)
to moje nowe wymiarki.. dzisiaj sie mierzylam i wazylam.. Wymiarki oki.. ale ta waga mnie dobija.. przez tydzien nie spadlo nic.. :(
Ale sobie zjadlam obfite sniadanko..
X Jajecznica (jajka, pomidor,cebula) 1 łyżka 34,50 ??
X Kiełbasa krakowska plasterek 5gx4 28,00
X wasa zytnie kromka 9,42gx2 50,00
X chleb razowy kromka 30g 66,00
razem ok: 178,5
obfite a małokaloryczne...:P ja zjadłam tylko 2 kromki -300kcal:P :)
Cassey ty nie iwesz w takim razie co to obfite śniadanie :P ;]
Ładnie Ci wymiarki spadły :*
A śniadanko mega pyszne ;)
Że też potrafiłaś zjeść tylko łyżkę tej jajecznicy^^
Mnie by wciagnęło, i na pewno zjadłabym więcej ;]
a dzisiaj znowu niedziela.. nie lubie niedzieli :roll: rodzinny obiadek.. a do tego jeszcze dzisiaj imieniny babci :roll: oj ja biedna :)
oj wiem co czujesz.... miałam to samo wczoraj a dziś znów obiad z rodzinką:/ hmm może powiem, że się źle czuje i zamiast smażonego poproszę o gotowane z rosołu że niby to takie lekkie?:D
no ja nie wiem jak to zrobie.. dzisiaj bede miala pewno schabowy z ziemniakami i jakimis warzywkami.. No to hm.. Schabowego.. maly kawalek.. musze sobie zrobic gotowanego (ile sie naslucham pewno znowu.. :( jak w ogole mi sie uda..).. ziemniakow wezme dwa malutkie mlode.. a za to duzo wezme mizerii (ogorki+koperek+jogurt nat.bez cukru) i moze mojej fasolki szparagowej.. z podwieczorkiem dam sobie spokoj tak na wszelki wypadek.. potem pojedziemy do babci.. nie zjem tam ciasta.. Jak bedzie kolacja tam.. to zjem salatke.. a jak nie to normalnie w domku.. w zaleznosci czy dzisiaj wyjdzie duzo kcal czy nie.. zjem albo normalnie kanapki z wasy albo grejpfruta..
nie lubię niedziel kiedy się odchudzam... ja mam dziś mięsko w sosie to ewentualnie zjem 1,2 takie malutkie kawałki... ehh nie lubię takich obiadów:D trzymam za ciebie kciuki:) a babcia się nie obrazi, że nie jesz nic u niej?:D bo moja by sie obraziła:P może nie obraziła, ale byłoby jej smutno:P
hm.. ta babcia sie nie obrazi.. bo nie zobaczy pewno ;) i nie jest natarczywa.. U mnie od strony taty(a tam wlasnie jedziemy) takie imieninki.. to minimum 20-30 osob.. jak jest wesele to tylko z mojej najblizszej rodzinki jest ok 100 osob jak nie wiecej.. Jak bym jechala do drugiej babci to by wygladalo zupelnie inaczej :)
hm.. drugie sniadanko tez nie powiem zeby do lekkich nalezalo.. ale jakos mialam ochote.. moze obiadku zjem wtedy mniej..
X banan 50g 48,00
X Brzoskwinia bez pestki szt. 120g 40,00
X Jogurt naturalny Bakoma srednio 100g 62,00
razem: 150 kcal.. ale co tam :)
no, ja pamietam że niedziele, to zawsze przerąbane były przy odchudzaniu. życze powodzenia :)
hm.. drugie sniadanko tez nie powiem zeby do lekkich nalezalo.. ale jakos mialam ochote.. moze obiadku zjem wtedy mniej..
X banan 50g 48,00
X Brzoskwinia bez pestki szt. 120g 40,00
X Jogurt naturalny Bakoma srednio 100g 62,00
razem: 150 kcal.. ale co tam :)
Jak mam policzyc kcal za kotlet schabowy gotowany o wymiarach mniej wiecej 10cm X 5cm X 1cm i 2 male ziemniaczki mlode ??
no, ja pamietam że niedziele, to zawsze przerąbane były przy odchudzaniu. życze powodzenia :)
kurcze a ja sobie żadnych owoców nie kupiłam... ale mi zrobiłaś smaka na nektarynkę:D to masz fajnie z babcią:) ja mam tylko jedną babcię... a jak jadę do niej na imieniny czy tak po coś to zawsze muszę coś zjeść.... a rodzinkę mam malutką... ok 10 osób... od str taty tak samo:P ale tylko jeżdżę do rodziny od str mamy:)
I DANIE:
X ogórkowa talerz 250ml 107,00 ??
II DANIE:
X MIZERIA (Ogórek szt. 200g 20,00,j ogurt naturalny Bakoma srednio 40g 24,80, koperek.. minimalnie.. to chyba prawie nie ma kcal.. )
X Kotlet schabowy malutki gotowany szt. 50g 168,00 ??
X 2 małe ziemniaki młode 124,00 ??
razem ok: 444 ??
razem z calego dnia ok 775 :shock: no czyli u babci nic nie moge zjesc.. i w domku zjem jeszcze kolacje..
Ładnie dzisiaj, mi się podoba ;)
Fajnie, że podsunęłaś mi pomysł na mizerię z jogurtu :)
Bo kocham mizerię a na diecie jej nie jadłam - bo wiadomo - śmietana :)
Ale z jogurtu sobie zrobię ;)
A te kalorie chyba dobrze policzyłaś :D
no to jade na te imieninki.. trzymajcie kciuki :roll:
Trzymamy :)
Baw się dobrze :)
A w jedzeniu przyjmij zasadę najlepiej "jedz baaaardzo długo" -
wtedy jak ktoś na Ciebie spojrzy zawsze będzie widział, że masz coś na talerzu
i nie będzie się czepiał że nie jesz :D
udanej zabawy :)