Cassey - to jesteś w siódmym niebie ! Zobacz co ja mam !
Wersja do druku
Cassey - to jesteś w siódmym niebie ! Zobacz co ja mam !
Error :lol: . Ciasta są u BeFree :lol: . Kobitki dajcie sobie avatary bo za chwilę mi się poplącze całe forum :lol:
:D :D Zaraz sobie poszukam opakowania sorbetu gruszkowego xD
O kurczątko - chcesz bym ześliniła całą klawiaturę :lol: ? A już tak na mnie czekają dwa litry lodów Manhattan w zamrażalniku - litr o smaku truskawka-wanilia (zabiła bym dla takich :lol: )i litr wiśnia-jogurt 8) . Nie dam się :twisted: .
I kto by powiedział, że to forum o odchudzaniu :lol:
Hehe, na pewno nie ja :lol:Cytat:
I kto by powiedział, że to forum o odchudzaniu :lol:
Ja też nie :D jak się czasem poczyta o tych pysznościach to nietrudno rzucić dietę :wink:
I właśnie dlatego o ile mam zamiar posiedzieć porządnie na forum to jedynie po porządnym jedzeniu - ja bym w przeciwnym razie lodówkę całą potem pożerała :lol:
hehe dziewczyny :) mnie narazie nie ciagnie do slodyczy a na wszelkie slodkie mowie stanowcze "nie!" :) ale juz mialam raz napad i musialam sobie zjesc kinder bueno :] ale juz mi sie to nie zdazylo od tamtego czasu :) Jej.. dzisiaj niedziela.. no zobaczymy.. jeszcze dostalam okres.. :? a tu taka pogoda na plaze.. w koncu! aaa! grrr! I ten obiad.. no pojdziemy do sklepu to odwiode mame od wszelkich tlustych czy bardzo kalorycznych rzeczy.. albo tak zebym sobie mogla zrobic z tego swoja wersje ;)
tak trzymaj cassey słodycze to samo zlo. mnie znow dopadlo :(
wiem.. czytalam Twoj post.. nie musisz przeciez nic mowic mamie o badaniach.. przeciez mozesz isc sama do lekarza po skierowanie na badanie krwi.. i isc sama potem tez.. Idz idz tak bedzie lepiej naprawde..
Ja dzisiaj od rana probuje rodzicow wyciagnac na plaze.. a oni tak jak staruszkowie sie zachowuja grrr :) juz ja ich zmusze :)
Jak narazie zjadlam:
ŚNIADANIE:
X chleb razowy kromka 30g 66,00
X wasa zytnie kromka 9,42g 25,00
X Szynka konserwowa plasterek 15g 24,80
X Pomidory surowe średnio 100g 17,00
X Papryka surowa czerwona 25g 7,25
II ŚNIADANIE:
X Actimel butelka 100g 72,00
razem ok 212,05 kcal
ja do plaży mam jakieś 650km :(
Jest taka ładna pogoda że nie powinno się myśleć o słodyczach w ogóle!! Jeszcze jak pada deszcz i nastrój podły to nic dziwnego że by się coś słodkiego zjadło, ale tak! Lebiej zjeść soczystego owocka ;)
no ja mam do plazy.. hm.. 20 min autobusem.. albo 10 samochodem :) a i tak dostalam okres wiec z kolezankami nie pojde.. ale z rodzicami to co innego.. jakos tak nie wiem czemu.. moge z nimi isc :)
A u mnie nie ma plaży :(
Ani gór :(
Ani nic...
jednak wielkopolska nie rządzi :(
heh.. no czlowiek czasami nie docenia tego co ma :) ale za to z jakim podekscytowaniem jedziecie na wakacje nad morze albo w gory :)
o ile jedziemy...
no ale ja w gory tez nie jezdze czesto :) to ta sama sytuacja :)
ktos tu mowil o wadze na kalorie kiedys :) znalazlam taka wage:
http://www.tomishop.pl/info.php?idprod=dwk100
aaa! ja chce takie cos :)
A Grzybowa to w Beskidach mieszka i jest przeszczęśliwa, bo góry kocha :lol: . Największy plus to chyba możliwość jeżdżenia po podgórskich wiochach na rowerze, choć nim ja się dostanę na boczne drogi to nieźle sobie zawsze popedałuję po głównych z TIR-ami :roll: .
Ale maaaarzy mi się wyskoczyć na kilka dni nad Bałtyk jak będzie tak pod chmurą, połazić po plaży, wyskoczyć do Trójmiasta... :roll:
mam problem jak policzyc sobie kcal za obiad.. pomoze ktos?
zjadlam 2 male klopsiki z miesa mielonego o średnicymax 4cm, 2 łyżki sosu z wywaru warzywnego z łyżką mleka + łyżką mąki ziemniaczanej (na caly garnek),
2 małe ziemniaczki takie młode..
Wiesz co, nie wiem dokładnie, ale wydaje mi się że więcej niż z 400 to tu nie masz. Może nawet mniej :wink:
ja bym powiedziala ze lekko ponad 300
ŚNIADANIE:
X chleb razowy kromka 30g 66,00
X wasa zytnie kromka 9,42g 25,00
X Szynka konserwowa plasterek 15g 24,80
X Pomidory surowe średnio 100g 17,00
X Papryka surowa czerwona ok25g 7,25
X Szczypiorek (minimalnie) 2,85
II ŚNIADANIE:
X Actimel butelka 100g 72,00
OBIAD:
X Ziemniaki gotowane 2małe młode.. 124,00?? ile to może być gram i kcal?
X 2 małe klopsiki mielone, średnica ok 4cm + 2 łyżki sosu z wywaru warzywnego z łyżką mleka i mąki na cały garnek.. tez nie wiem jak liczyc? ok 300?
X kapusta biala zasmazana srednio 100g 77,00
PODWIECZOREK:
X Grejpfrut bez skórki 70,00
KOLACJA:
X wasa zytnie kromka 9,42gx2 50,00
X Szynka konserwowa plasterek 15g 24,80
X Pomidory surowe średnio 100g 17,00
cos jeszcze może się zmienić.. sama nie wiem..
A jesli chodzi o dzien dzisiejszy.. jak widac z kcal.. wcale nie jest tak duzo.. tylko nie wiem jak tamto liczyc..
Nie dalam sie rodzinnemu obiadkowi, nie bylo zle :)
I wyciagnelam rodzicow na plaze :) teraz wygladam jak indianka ;)
kurcze! jak wy wszystkie wczesnie jecie kolacje! ja mam ją jeszcze przed sobą!
ja juz wczesniej pisalam ZaraNiebieskooka ze nie jem wczesnie kolacji.. bo cierpie na jakas bezsennosc.. jak nie zjem max godzine (wole krocej nawet..) przed spaniem.. to nie zasne cala noc.. ale wole sobie ustalic dzien dnia i jego sie trzymac.. A trudno na kolacje nie jem duzo.. Ale inaczej u mnie sie nie da.. chudnac.. chudne.. wiec musze niestety w ten sposob
Ładnie Ci dzisiaj poszło ;)
Myślę ze dobrze policzyłaś, ewentualnie za te klopsiki dałabym więcej :)
ale to i tak wychodzi cos kolo 877 wiec jak wiecej za klopsiki to zdrowiej :)
czesc Dziewczynki :* mykam do pracy :) Milego dietkowanie i milego dnia :)
nawzajem!
no ladnie.. znowu to sie stalo.. :(
czuje jakbym przytyla z 5 kg przynajmniej i cala diete moja szlag trafil.. Może od poczatku :( bylam dzisiaj znowu na budowie.. malowalam barierki, skakalam po rusztowaniach.. itd.. i zrobilo mi sie slabo.. i juz potem czulam ze od podniesienia reki chyba zaraz zemdleje.. o 17 wrocilam do domku..(po 8 h pracy) i taka byłam slaba.. ze zjadlam obiadek.. i jeszcze Twiixa bo myslalam ze padne :( no i mam teraz wyrzuty sumienia.. nadal mi troche slabo.. ale lepiej.. jeszcze ten upal.. No nic.. dzisiaj pomimo okresu chyba sie zmusze na jakies cwiczenia.. :( co ja znowu zrobilam :( w tym tyg chyba nic nie schudne :(
a moze napisze co zjadlam :(
ŚNIADANIE:
X chleb razowy kromka 30g x2 132
X szynka konserwowa plasterek 15g 24,8
X pomidor 100g 17
razem: 173,8
II ŚNIADANIE:
X chleb razowy kromka 30gx2 132
X szynka konserwowa plasterek 15g 24,8
X pomidor 100g 17
razem: 173,8
OBIAD:
X Ziemniaki gotowane średnio 200g 124,00
X Kotlet mielony średnio 100g 201,00
X Actimel butelka 100g 72,00
razem: 397,0
X "Twix" baton 50g 240,00
KOLACJA: (jeszcze zjem)
X wasa zytnie kromka 9,42g 2 50,00
X szynka konserwowa plastrek 15g 24,8
X pomidor 50g 8,5
razem: 83,3
RAZEM: ok 1068
jeden twix to nic , nie przejmuj się :)
tu jeden Twix.. tu jedno cos i tak to bedzie :( za miesiac wyjezdzam i nie bede miala mozliwosci sie odchudzac na tym wyjezdzie.. a pozniej rok szkolny to u mnie odpada.. :/
rany jak ja bym chciala zejsc ponizej tego 60 :/ to mi sie chyba nigdy nie uda :( zaraz chyba ide cwiczyc... chociaz nadal jestem wykonczona po tej pracy.. Potrzebuje jakiegos strzalu energii i motywacji bo "lubie" sie poddawac..
czy ktos wie moze jakie jest prawidlowe cisnienie?
wlasnie sobie 3 razy zmierzylam i wyliczylam srednia.. bo tak niby powinno sie robic..
mam 107 na 69 i puls 74.. hm.. i jak?
hmmm....moze pomysl o tym, ze np dzisiaj sie pomeczysz wiecej, za to jutro bedziesz miec wieksze luzy z cwiczeniami. Albo, ze dzis juz tak duzo zrobilas, ze jedna rzecz wiecej przeciez cie nie zabije :)
prawidłowe cisnienie to 120/80, ale twoje jest niezłe. lepiej mieć niskie niż wysokie ;)
dzieki :)
trudno jest bez Was dziewczynki.. cos malo u mnie ostatnio piszecie.. a ja jak tutaj jestem i czytam.. to mam motywacje.. teraz nikt nie pisze.. a u mnie pojawiaja sie mysli.. "zjadlas juz dzisiaj batonika, co ci zalezy.. zwal caly dzien i co sie stanie.. zjedz normalna kolacje.. jestes zmeczona ta dieta chociaz trwa zaledwie tydzien" grrr:/ i musze odganiac te mysli.. i wlasnie ide cwiczyc.. mam niskie cisnienie, czuje sie dzisiaj slabo.., jestem zmeczona po pracy.. ale sie zmusze.. i marudze.. wiem! bu :(
Dzisiaj cały dzień mnie nie było, dlatego Cie nie odwiedziłam :)
Przepraszam ;)
Myślę że ten batonik nie jest aż tak straszną rzeczą, tylko troszkę ;)
A co do tego ze chcesz ujrzeć mniej niż 60, to jeszcze troszeczkę i ujrzysz :D
Na pewno :D
A ciśnienie dobre masz :) Ja też zawsze takie niskie :)
Ale jest w normie :)
dzisiaj nie moglam zasnac bo mi burczalo w brzuchu.. moglam gdzies kolo 3 zasnac.. a teraz musialam wstac o 6 :? jak dzisiaj bede przytomna.. to w ogole pelen podziw :shock: No dobra.. trza isc do pracy.. MIlego dietkowania, do 17 dziewczynki :*