hehe nie martw się Cassey
Mi mama wczoraj powiedziała że mam ręce jak anorektyczka![]()
hehe nie martw się Cassey
Mi mama wczoraj powiedziała że mam ręce jak anorektyczka![]()
Rodzice tak majaale to znak ze troszcza sie o Ciebie. Mi tata powtarzal zebym sie nie wyglupiala, bo w jakas chorobe wpadne.
![]()
![]()
![]()
powalił mnie argument Twoich starszych![]()
![]()
![]()
______________
Mogę, bo chcę... a jak chcę to potrafię!!!
wiek: 18 lat
wzrost: 175cm
Tu jestem
Wielki powrót bucika marnotrawnego...
MOTYWACJA tak będę wyglądać :P
![]()
spoko.. mnie tez :P ale dzisiaj ubralam sie w takie obcislejsze ciuchy i mama nagle jakby otworzyla oczy:" o rany.. ale Ty schudlas.. odwroc sie.. ale tylek ci zmalal..wez sobie zrob zdjecie zebys wiedziala jak wygladasz"... hm.. ktos zauwazyl wkoncumama obstawiala ze 7 kg schudlam.. tak duzo sie nie pomylila
![]()
Eee to 4 kilo temu miała klapki na oczach ? :P
I jak dzisiaj Cassey? Jak samopoczucie? Ja sie czuje jak baleron. Buuu...niech mi sie juz @ skonczy![]()
nie bede komentowac slow mamy :P ona rozne rzeczy mowi :P A co do mojego samopoczucia.. Ty masz Panikaro @ a ja czekam na niego.. i moze dzisiaj przyjdzie.. za to moj zoladek jest bez dna.. do wczorajszego menu doszedl jeszcze serek danio intenso.. bo nie moglam sie powstrzymac.. chociaz z drugiej strony moze to lepiej ze zwiekszylam troche bo pojade na ta wycieczke i tam nie bedzie mowy o 1000kcal.. tam nie bedzie liczenia![]()
wiec mam nadzieje ze mi waga nie skoczy..
I dzisiaj niedziela.. rodzinny obiadek.. ale juz mnie tak nie przeraza.. tylko bede wszystko wazyc przy rodzicach i znowu sie naslucham.. codziennie inne zdanieraz ze zdrowo sie odzywiam, raz ze mam predyspozycje do anoreksji.. raz ze schudlam i wygladam fajnie.. a innym razem ze mnie kompletnie pogielo i powinnam sie leczyc psychicznie.. wez tu zrozum rodzicow
![]()
Moje plany na dzisiaj to.. hm.. oczywiscie cwiczenia.. mam nadzieje ze pomimo tego ze moze przyjdzie @ to i tak dam rade pocwiczyc.. do tego bede malowac.. i obiecalam sobie ze zrobie pare zadan z matmy (taa.. wiem z tym mnie pozrebilo.. ale tak to jest jak sie idzie do maturalnej klasy :P WIELKIE PLANY)
No wiec życze wszystkim udanego dzionka![]()
Cassey, ja też obiecałam sobie trochę popatrzeć do podręcznikówale jak narazie nic z tego :P
Raczej mój żołądek to wór bez dna... Dawno już nie pochłonęłam tyle co wczoraj![]()
Tez mam plany, zeby zajrzec do matmy po powrocie. Ciekawe czy na planach sie skonczy ;]
cassey, nie martw sie mam to samo. Raz słysze komentarze że wyglądam fantastycznie innym razem że jestem wieszak. Nie przejmuj się, i rób tak byś to ty dobrze czuła się w swoim ciele![]()
Zakładki