no tak, ładne
haha, dziś mam swoje święto, bo św Walenty był też patronem chorych psychicznie xD
no tak, ładne
haha, dziś mam swoje święto, bo św Walenty był też patronem chorych psychicznie xD
też chce takie u siebie! :PP
Tu jestem : Moja walka z ostatnimi kilogramami i modelowanie ciała
Moje fotki przed i po na 1 stronie
no to ja się chyba zaliczam do tych chorych psychicznie:P aż się imprezować chce
Oo to i moje święto wczoraj było a nie świętowałam przecież
Ja wczoraj spedziłam cudny wieczór z moim Narzeczonym mmm...
Jak tam dietka?
haaalo jak dietkowanie idzie?
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
milej niedzieli
ooo ja przez ciebie suspense głodna się zrobiłam
u mnie w porządku, czasu mi tylko troszkę brakuje, dziś byłam na zakupach i sprawiłam sobie nowe spodnie a później jeszcze godzinna wizyta w Auchan i dzięki temu mam zapas jedzenie na pół roku o minie mamy gdy wyjmowała portfel wole zapomnieć
ale cudów sobie niezłych nakupiłam więc będę w kuchni wariować najśmieszniej było jak dorwałam się do półki z płatkami śniadaniowymi, kupiłam 7 paczek różnych płatków z firmy Granex, no ale nie mogłam się oprzeć jak zobaczyłam taką niską kaloryczność na niektórych :P teraz będę stopniowo wyjadać, z jedzeniem to dziś nie było za cudownie bo wyjazd i nie bardzo miałam jak zjeść normalne posiłki, ale jakoś dałam radę
śniadanie 170kcal
kasza manna z wiórkami kokosowymi
II śniadanie 145kcal
jogurt malinowy danone i 10g płatków kangus
Obiad 255kcal
kalafior, makaron spagetti i gulasz sojowy
Podwieczorek I - 170kcal
grahamka z dżemem ananasowym
Podwieczorek II - 140kcal
wielkie jabłko (męczyłam je chyba z godzinę)
Podwieczorek III - 185kcal
chipsy paprykowe firmy"Good Food"
Kolacja 130kcal
pomidor, kawa z mlekiem, resztka serka wiejskiego
(no miałam dziś sporo tych posiłków )
ah trzy podwieczorki to to co tygryski lubia najbardziej :P ;*
mój tata uwierzyć nie może że ja chudnę skoro ciągle coś jem
Zakładki