Wątek: Potrzebuję pomocy :( (fot.s.16,39,76,90)

Hej!
Miałam dwa dni objadania się ale, no własnie ale.
Własnie namówiłam tate na kupienie rowerka takiego stacjonarnego w do domku
W tym, że płacimy pół na pół tzn znalazłam takie za 210zł z przesyłką więc muszę na niego wydać swoje 100zł a reszte zapłaci tata
Wiem jak dużo mi taka jazda daję więc może nakłonię mamę na zakup (dziś lub jutro) więc w tym tygodniu bym go jeszcze dostała ^^ a potem jade i jadę i nic mnie nie zatrzyma (mam nadzieje)
Od jutra już się nie objadam, bow piątek jadę znowu na zawodu i trzeba wagę trzymać
Postaram się tez tutaj do was częściej wpadać

A teraz jako, ze mam trochę czasu lecę na wasze temaciki ;*

A własnie dzisiaj kupiłam sobie spodnie, takie do kolan rozmiar 34 a mój cel to rozmiar 32 dam radę wiem to bo 34 sa mi takie akurat że jak pochodze w nich pół dnia to się troszkę rozejdą

34?! O JEZZZZZUUUU! Devise, chudzielcze!
Zazdroszczę rowerka, ja też się zastanawiam, jak namówić rodzicków na taki fajny magnetyczny

Zamieszczone przez Devise

A własnie dzisiaj kupiłam sobie spodnie, takie do kolan rozmiar 34 a mój cel to rozmiar 32 dam radę wiem to bo 34 sa mi takie akurat że jak pochodze w nich pół dnia to się troszkę rozejdą

Jezuuuu, Devise...już te 34 to jest przeginka, mam nadzieję, że te 32 to tylko żart, jeszcze raz gadka o tym, że w XS jesteś gruba to ja chyba zawału dostanę - nosisz najmniejsze rozmiary i jesteś gruba ?

nosząc xs nie da się być grubym
32 to mało ciuhów jest tak poza tym ;p
36 najłatwiej ;d

Laaska litooośći!!

Oj, ja wiem że rozmiwar 34 jest mały.
Ale ja naprawdę mam zbyt wiele sobie do zarzucenia. Chociazby to że nie umiem przestać jeść. Chcę odżywaić się zdrowo i chcę ćwiczyć tak żeby moja sylwetka była ładna. Nie chcę być chudzielcem. Wiem, że wyglądam ok. Że nie jestem gruba czy coś. po prostu chcę się dopracować

Dlatego po 1. kupuje ten rowerek za który dałam 100zł ze swoich oszczędności.
po 2. chcę nauczyć się jeść zdrowo, co z tego, że jem zdrowy obiad jak po nim zjem białego chleba z margaryną albo Wasę z bitą śmietaną? Bez sensu.
Mam mięśnie, mam kondycję, mam jako tako ładne ciało, ładną skórę (tak myślę) chcę się po prostu pozbyć wartstwy tłuszczu i zadbać o siebie lepiej. Wiem że przy moim niskim wzroście 159cm, rozmiar 32 jest jak najbardziej ok.

Hejo ;*
Dzisiaj jak na razie bardzo ładnie. Za niedługo przyjdzie kochany z czekoladą (zjem góra 2 paski nie więcej!!)
A na rowerku przejeździłam już jakieś 70min ^^ w dwa dni. Więc chyba pozytywnie
Biorę się za siebie i juz
Od dziś mam koniec z podjadaniem.
Tym razem mam nadzieję, że dam radę..

A co u was?

ja tez sie biore za siebie.
i nie ma zmiłuj ^^

no to nie jesteście same ^^

W piątek czkolady były 3 paski, wczoraj były dwa kawałki pizzy i kawałek 2-3 kawałki placka drożdżowego.. a dzisiaj na obiad 2 pyzy, ciemny sos, pieczarki i rolada.. eh.
wekendy są tragiczne. Jutro normalny dzień więc będzie jak w piątek (tylko bez tej czkolady )

Nie mogę się zważyć bo mi zakosili wagę na siłowni i nie ma ;p
Może to i lepiej?
Przynajmniej się nie załamuje ;p