Wątek: Potrzebuję pomocy :( (fot.s.16,39,76,90)

A więc jedzenie na dzisiaj zakończone
jogurt o 16 był i teraz koalcje tzn. dwie Wasy z serkiem rama paprykowym pomidorem i ogórkiem

Kupiłam sobie paczkę suszonej żurawiny, niby taka mała paczuszka 100g a ma 303kcal Zamierzam ćwiczyć na niej silną wolę :P wysypałam ją do miseczki i postawiłam na stoliku u mnie w pokoju.
A moja silna wola ma okazać się w tym, że za tydzień ta miseczka nie będzie pusta
Co wy na to?

Chyba, ze tata mi je zje
Właśnie wszedł do ojego pkoju z pączkiem, na nim bita smietana a na to chyba czekolada biała.. i podebrał mi żurawin ozdabiając tym bitą śmietanę
Po czym zapytał "chcesz takie?"
Oczywiście powiedziałam nie

no to ładnie ładnie:) dobry pomysl z zurawina.. tylko uprzedz tatusia zeby nie zjadl ci jej;)

też kiedyś tak trenowałam silną wolę słodycze postawiłam tuż przed kompem, przyszła koleżanka i zaczęła je jeść, a ja nie wiem czemu razem z nią

Hmm..
Czuję się dzisiaj fatalnie zbrzuchem tzn. wydaje mi się taaaki ogromny. Myślę że to rpzez @ ale ;/ eh. tragedia. A tak łądnie jadłam powinnam się czuć dobrze a tu lipa. Może jutro będzie lepiej

Tak myślę, czy by nie zacząć kolejnej próby A6W co myślicie?

to tylko korzysc dla Ciebie :P
a brzuch jutro bedzie znowu plaski:P

No i poszło 1 dzień A6W za mną..
Obym jutro dała rade się zmobilizowac do następnego :P
2 dni diety za mną i to weekend, jestem z siebie dumna jak cholera. W tygodniu skzolnym powinno pójść łatwiej te weekendy są najgorsze :P
A ten przesiedziałam jeszcze w domu bo mój kochany sobie pojechał na zawody ^^

-- dumna z samej siebie jak nigdy dotąd -- :P

teraz pelna mobilizacja i jedziesz;]
weekendy sa najgorsze;/ ja mam zawsze napad ;|

Szczupła jesteś

Gratuluje 1 dnia A6W

no to moje gratulacje)

Ja bym nie wytrzymał na A6W !
Dlatego pływam, robię 8 minut abs, i biegam. Mam nadzieję, że starczy.
Chociaż w takie deszczowe dni to czasem nic mi sie nie chce tylko położyć pod kołderkę i czytać książkę <marzyciel>