no jasne, że tak ja tez chyba bym tak wolała bo jadła bym w mniejszych ilościach ale jadła bym różnorodniej, ale jak mówię nie jestem w stanie tak jeść bo zabiera to za duzo czasu, ale zazdroszczę że tobie się to udaje
no jasne, że tak ja tez chyba bym tak wolała bo jadła bym w mniejszych ilościach ale jadła bym różnorodniej, ale jak mówię nie jestem w stanie tak jeść bo zabiera to za duzo czasu, ale zazdroszczę że tobie się to udaje
bo ja np. jem zeby ktorych niee trzeba za długo robic np. sałatke czy jogurt. a do szkoly biore kanapki z ciemnego pieczywa
Tylko że sałatek, jogurtów i kanapek nie można dostać do siebie wszystkiego co ciału potrzeba .
Obiad też jadam nie martwcie sie ale często gęsto jem go na miescie jak wracam ze szkoły oczywiscie nie jest to MCDONALD albo KFC, staram sie jesc w knajpkach/barach z domowym jedzeniem
w knajpach też potrafią być bomby kaloryczne no, ale napewno lepsze to niż McDonald
noo a ja mimo wszystko wole już poświęcić pół godziny i zrobić sobie jakieś mięsko z warzywami, bo daje mi to uczuje najedzenia. A takie szybkie jedzonka jak jogurt z dodatkami to jadam na kolacje, bo na sniadanie nie sprawdziłoby sie to w moim przypadku.
ja też lubię zjeść sobie na kolacje jakiś jogurt.
a ja kolacji wogole nie jadam
na początku diety tez nie jadłam
ale teraz jem
kolacja to rzecz wzgledna poprostu ostatni posiłek jem o 18 i tego sie trzymam
Zakładki