-
ahaaaaaa...
hee ciekawe :P
ale dzisiaj kolacji chyba nie bedzie.. bo: po pierwsze jestem syta po drugie chyba kcal mi braklo a po trzecie nii ma co :roll:
na obiad makrela 557 kcal 2 grahamki 300 kcal i kapusta kiszona 40 kcal.. podlicze zaraz wszystko i powiem ile wyszlo..
no wiec 1343.... ahh o 143 za duzo.... :roll:
a dzisiaj bez cwiczen dzien wiec nie spale tego...
doobra... jutro bedzie lepiej!! obiecuje!
jutro juz callanetics i w ta srode postaram sie jezdzic 40 min na tym rowerku.. ojj ciezko to widze ale postaram sie :twisted: :roll:
a walentynki jednak nie beda takie do kitu... ide na spacer a potem na pizze.. wiem wiem zle z ta pizza ale to walentynki sa :P i co najlepsze.. spedze je bylym z ktorym zerwalam w piatek.. extra no nie?
mozecie mi pomoc i podac mi jakies (normalne :P) przyklady bialkowych kolacji??
uprzedam.. nie jem tunczyka, serka wiejskiego, dzemu...
pozdrawiam ;)
-
jajecznica na teflonie:
1 jajko + 2 białka + kilka pieczarek/papryki/ogólnie jakieś warzywo
ew same ścięte na teflonie białka plus warzywo..
nie mam pomysłu :roll: rozejrzyj się na wizażu :D
-
o jesu... hah.. ok ok sprobuje :P
no i rozejrze sie na tym wizazu ;)
-
zjadlam jeszcze jablko tak wiec 50 kcal wiecej.. ale nie moglam przestac myslec ze moim ostatnim posilkiem bedzie obiad...
wolalam zjesc ten owoc.. wiem ze by bylo lepiej zjesc warzywko ale ja po prostu kocham jablka i jak nie zjem minimum 2 dziennie to... :x :P
-
Hmm... cieżko z tymi serkami wiejskimi :P Jajówa ma trochę kalorii... ale może jednak skusisz się na serek ze szczypiorkiem :D ? Albo kilka plastrów twarogu. Bo mam nadzieje że jeszcze kolacja przed Toba :wink: ?
DZISIAJ WŁAŚNIE ŁADNIE KALORII :) !! Nie poprawiaj tego :wink: Tak ma być! A jak ćwiczysz jeszcze wiecej :wink:
-
Iwonka nie poddawaj się :twisted:
Dzięki, że odwiedzasz mój temat ;**
Będziemy się wspierać wzajemnie ^^
-
Aisha nmzc :* ;) no pewnie ze sie wspierac bedziemy :D
Gumisio88 ok cos wykombinuje z tym serkiem wiejskim.. a mozna go kupic w kazdym sklepie spozywczym tak? i w ogole jak to wyglada? hah... :lol:
twarog ogolnie lubie.. wiec.. pewnie tez sie przerzuce na niego.. ale chyba nie ze szczypiorkiem a moze z jakims ogorkiem konserwowym albo pomidorem.. ja cos zas wymysle :twisted:
jutro na kolacje chce zjesc 4 lyzki ryzu gotowanego i do tego troche salatki z makreli.. bialkowo czy nie bardzo??
yy po tym jablku kolacji nie bylo :oops:
aaa w ogole mam dziwnie ten brzuch zas wywalony.. cos musze sie znowu zabrac za swoje tabletki.. a moze to po tych jablkach tak??
wiec dzisiaj ogolnie zjadlam:
sn: kromka chleba slonecznikowego plaster szynki drobiowej i 4 plasterki zielonego ogorka
2 sn: 2 kromki slonecznikowego z maslem szynka drobiowa 3 plasterki zielonego ogora
w sql: jablko
ob: makrela kapusta kiszona i 2 grahamki
kol: jablko
pilam: 1 herbate mietowa 1 rumianek 1 herbate malionowa.. nienawidze jak mi sie skonczy woda gazowana!! a nastepny zapas chyba dopiero w piatek :x
a jutro moj plan jest taki:
sn: grahamka plaster szynki drobiowej 4 plasterki zielonego ogorka
2 sn: bulka z ziarnami z maslem szynka drobiowa 3 plasterki zielonego ogorka i jajko do tego
ob: spaghetti z kiszona kapusta (tu makaron cos ok 180 kcal i miesko z sosem ok 200... nie znam juz dokladnie ile tych kalorii mi wyszlo jutro podam)
kol: 4 lyzki ryzu do tego salatka z makreli
hmm moze byc?
aaa i 1.5h po obiedzie czyli 16:15 zaczynam callanetics koncze gdzie 17:20 i o 18:30 kolacja... ok???
to zmykam spac dobranoc :*
-
Serek wiejski.... takie okrągłe opakowanie, napisane Piątnica, zielone. Dość duża średnica i nie wysokie :wink:
Kolacja... tak średnio białkowa, ale może być. Ryżu daj 3 łyżki :wink: W ogóle to bym ćwiczył 2 godziny po obiedzie i wtedy kolacja o 19 :wink:
Co do jutrzejszej diety... daj mało sosu ale wiecej mieska samego do obiadu :wink:
A czemu dzisiaj były grahamki do obiadu? A nie ziemniaczki np ?
Brzuszek może być wydęty po jabłuszkach. Dlatego mówiłem zjedz białko jeszcze na kolacje... Nie wiem czemu tego nie zrobiłaś :/?
Reszta spoko :wink:
-
ok koncze juz z tymi jablkami... ostatecznie 1 dziennie.. ok ok moze i te 2..
dzisiaj tak:
sn: grahamka plaster szynki drobiowej 4 plasterki zielonego ogorka pol jajka
2 sn: bulka z ziarnami z maslem szynka drobiowa 3 plasterki zielonego ogorka i pol jajka do tego
ob: spaghetti z kiszona kapusta (tu makaron cos ok 180 kcal i miesko z sosem ok 200... nie znam juz dokladnie ile tych kalorii mi wyszlo jutro podam)
kol: 3 lyzki ryzu do tego salatka z makreli -> nie wiem czy wypali bo mialam zjesc o 18:30 ale o tej godzinie odjezdzam wiec bede musiala zjesc o 18:00 wiec watpie zebym cos tak wykombinowala..
no chyba ze zjem dopiero po 20 dzisiaj???
noo.. i raczej tak bedzie.. po 20.. fakt troche dluga przerwa od obiadu do tej kolacji no ale..
z cwiczen jak mowilam callanetics.. jej.. jak mi sie uczyc nie chce...
postaram sie kupic ten serek piatnica ;)
aaa i da to cos jeszcze po sniadaniu obiedzie i kolacji bede pila zielona herbate albo miete??
wczoraj grahamki byly bo nie mialam co wziasc do tej makreli a za ziemniakami nie przepadam.. w ogole unikam ich.. ostatnio je jadlam.. hmm... 2 tyg temu?
jutro na obiad tylko zupa jarzynowa.. a bede w domu dopiero o 17:00 wiec musze w szkole wiecej pojesc.. bo na kolacje to az tak duzo nie wepchne w siebie zeby mi 1200 wyszlo...
jakies propozycje jadlospisu??? :wink:
aaa i sniadanie musi byc jakies takie na szybko niestety bo na 8 jutro a zawsze tak na ostatnia minute wstaje :lol: wiec pewnie sie skusze na kanapke mala.. ktora mi za duzo kalorii nie da :roll:
-
no i zrobilam tak:
o 18 zjadlam jablko a po 20 zjadlam troche tej salatki z makreli i lyzka ryzu... i ladnie 1200 zrobione :)
z cwiczen: rowna godzina callanetics i godzina chodzenia po miescie i po centrum handlowym :)