Nienawdze zapachu tuńczyka, ta ryba nawet jak ją się doprawi ma ta swoją woń.
ja tuńczyka lubięale takiego z warzywami w zalewie pomidorowej, tego w sosie własnym to tak nie za bardzo
No, ale zapaszek to tuńczyk rzeczywiście majak go jem to się przed moją świrniętą kotką muszę ukrywać
![]()
![]()
ja tunczyka lubie hehe ale ostatnio odkrylam cos wspanialego! panga w ciescie! oczywiscie ciasta nie jem bo jest mdłe ale rybka mmmm pyszota!
Eeee ! Ja tam wole zwykłą w żadnym sosie ani nic ;P
fuuu ja nienawidze tego tunczyka...
chora jestem.. prawie 39 stopni goraczki.. caly dzien leze...
rano bylam w Katowicach na zakupowym szalenstwie i kupilam sobie plaszczyk..
dlatego kalorii wyszlo cos ok 1600.. ale chyba i dobrze bo jestem chora wiec lepiej zjesc wiecej..
chociaz.. wpadl mi dzisiaj kawalek tego tortu co mama zrobila..![]()
ale byl pyszny..
od jutra nie jem juz definitywnie slodkiego w koncu musze ten moj post spelnic!![]()
jestem glupia.. znowu czuje sie dziwnie grubo i wydaje mi sie ze nigdy nie schudne
na kolacje kromka ziarnistego z maslem i salatka z makreli...
i dzisiaj jeszcze wypilam kubusia.. mmm pychotaaa![]()
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
mnie też sam zapach ryb odrzuca. jeszcze taka smażona to w miare ujdzie, ale te z puszki to o fuuuujnie wziałabym do ust
ojej, biedna to leż i zdrowiej;*;*;*
za 1,5 tygodnia święta więc głupio by było się rozchorować na samą wielkanoc :P;*
ah, i spoźnione życzenia z okazji dnia kobiet ;*
Uu współczuję, a Kubuś to nawet zdrowo jak na chorobe![]()
Życze powrotu do zdrowia![]()
No płaszczyk musisz na sobie sfotografować i tutej wstawić bez wymówek!
zdrowiej szybko :*
Zakładki