Wątek: Nastolatki z 80 na karku :P

Aha i ja mam taki problem ze nie lubie wielu rzeczy jeść np grejfruty żodkiewka czy pomidory szukam jakiejś ciekawej alternatywy

Jakiekolwiek inne warzywa . A tak btw.rzodkiewka piszę się przez "rz" .

Co do obniżania to właśnie jest głupotą obniżać jak na czymś chudniesz, bo tylko sobie spowalniasz metabolizm, więc lepiej znależć tą górną granicę, jak chudniesz na 1500 to jeść tych 1500, żeby potem do końca życia się nie musieć zamartwiać, że po kilku wyskokach zaraz waga w górę i coraz trudniej się odchudzać.

zgadzam sie z grzibcio,
bo potem można być rozczarowanym

Po 1 ile masz wzrostu, wagi i do zrzucenia kg?
Niezależnie od tego jest 10 przykazań dietetycznych
1) Jedz 4-6 małych posiłków dziennie i najważniejszy z nich to śniadanie
2) Jedz owoce i dużo warzyw
3) Jedz białko w ciągu dnia i zawsze po każdym treningu (chude mieso, ryby, chudy nabiał, soja, rośliny strączkowe)
4) Ogranicz (przede wszystkim wieczorem) spożycie węglowodanów i jedz głównie węgle złożone (kasza, ryż brązowy, ciemne pieczywo, warzywa)
5) Ogranicz znacznie spożycie tłuszczy i jedz głównie tłuszcze nienasycone (oliwa z oliwek, ryby, orzechy)
6) Ogranicz potrwy smażone
7) Nie jedz słodyczy, chipsów i słonych przekąsek,
8 ) Nie jedz fast foodów, zapiekanek, pizzy, sosów, tłustych potraw i tłustych zup
9) Nie pij alkoholu (przede wszystkim piwa), napoi i soków słodzonych i gazowanych
10) Wieczorem jedz białko i ostatni posiłek jedz najpóźniej 2-3 godziny przed snem - posiłek białkowy

i takie 11 przykazanie - pij dużo - głównie wody niegazowanej, ale wskazane są herbaty - zielona, czerwona i polecam też "4x Ja" Vitax. Po 2 dziennie każda - bez cukru.

Alternatywą dla grejfrutów są ananasy, choć warto je czasem spożywać - np. czerwony grejfrut jest dobry dla pomidorów ciężko znaleść - mają właściwości antycellulitowe - warto się przekonać, a rzodkiewek nie musisz, może być ogórek, sałata
Co do ćwiczeń jest kilka opcji. Istotą treningów jest to by były one regularne i stosunkowo długie. Optymalny trening trwa 45 min - 1,5 h Można sobie podzielić treningi na siłowe i aerobowe lub je łączyć w duży trening. Można np. 3 razy w tygodniu wykonywać trening siłowy po 45 min i 3-4 razy w tyg trening aerobowy po 45 min, albo 2-3 razy w tyg trening siłowo-aerobowy taki 1,5 godzinny i 2 razy w tygodniu godzinny aerobowy. Alternatywą jest też basen. W zależności od czasu i upodobań.
Ja polecam najbardziej wersje taką:
2x w tyg trening siłowo-aerobowy, 2x w tyg basen i 2 razy w tygodniu trening aerobowy - wszystko po godzince i treningi siłowo-aerobowe - 1,5 godzinne.

no teraz trzeba sie do tego stosować :P

Dziękuje :* sałatę lubię i chętnie ją jadam w każdej postaci (zwykłą lodową itp.) cieszę się ze mogę nie jeść (przepraszam za błąd ale no cóż dysortografia ) rzodkiewki co do wzrostu mam 164 i zrzucić chce co najmniej 20 kg. Mam w szkole 3 razy w tyg wf i raz taniec (taki biedny troszkę ale zawsze) mam kilka pytań co mogę zrobić oprócz tego co będzie lepsze aerobic basen czy siłownia ?? a co mogę zrobić w domu macie jakieś fajne ćwiczonka ?? Co do herbat to pije tylko zieloną i czerwoną bez cukru od kiedy pamiętam Postanowiłam ze jadę na 1300 bo do 1500 nie dojadę jakbym się nie starała

Wczoraj poszło Ok byłam w kinie i nie jadłam popcornu :P ani nic zjadłam jabłko i lekką kolacje tak z 150 kcal

No to fajnie. Myśle że 1300 na początek będzie ok Po miesiącu możesz podnieść o 100 kcal, a potem co 2 tyg o kolejne 100 aż do 1600. Jeśli masz możliwość chodzenia na basen i słownie to - idealnie Bardzo polecam Basen 2 razy w tygodniu i siłownia 2 razy w tygodniu

az tyle czasu to nie mam bo w końcu 2 gim zobowiązuje a potem bedzie jeszcze gorzej moze na razie poprosze rodziców o karnet na siłownie co sobote bede chodzić i w tygodniu tylko musze sobie plan dopasować a co do basenu to moze w ferie

2 gimnazjum to nie tak źle :P Z każdym rokiem bedzie coraz gorzej... To może 2 razy w tygodniu ta siłownia i 1 razy basen? To takie minimum będzie...
A ile ważysz jeśli mogę wiedzieć?

oj zgadzam sie 2 gim nie jest taka zla...
później bedzie o wiele wiele gorzej
ale dasz rade