Hej kochane:*
Na dziś koniec jedzenia czuję sie wspaniale! jak nowonarodzona i jakby lekka
Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam jak zobaczyłam lekko zaznaczające się kosteczki na moich nadgarstkach!
Dzień minął bardzo dobrze... zawdzięczam to głównie udanym zakupom
No ale do rzeczy. Dziś zjadłam:
śniadanie: zielona herbata dwie kromki ciemnego pieczywa z serkiem "pyszny duet" i szynką
drugie śniadanie: zupka chińska
obiad: naleśnik a później ok. szklanki fasolki po bretońsku
kolacja: surówka z kiszonej kapusty 1 kromka chleba wasa z serkiem "pyszny duet" i jedna mandarynka
I na dziś koniec...podliczając wychodzi prawie równy 1000 kcal
No i rano prawie godzina ćwiczeń. Ale to nie koniec bo wieczorem też trochę muszę poćwiczyć. Wkońcu mam ferię to obijać się nie mogę!
Pozdrawiam:*
Zakładki