Strona 8 z 24 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 240

Wątek: odchudzanko. ;]

  1. #71
    suspense Guest

    Domyślnie

    bóg zapłać,że mam ciało "po mamie" i ona nawet po dwóch ciążach żadnego rozstępa na brzuchu nie ma a odchudza się tak jak ja, przez całe życie :P

    za to ja mam rozstępy na dupie i udach ale co taaaam ;p nikt idealny nie jest


    w takim razie miłego torcika i gulaszu, no i teeen... nie objedz się jak wrócisz do domu

    ja dzisiaj na wadze 70,6 (trzeci dzien @ mam) ale to bardzo blisko twojej wagi
    więc nie bój żaby nie jesteś sama

  2. #72
    afrodyta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja podobnie ja pseutonim swoją wagę 'zawdzieczam' napadom
    z tym ze ja czesto sobie sama jedzenie kupowalam, bo nie chcialam zeby rodzice sie dowiedzieli ze potrafie naraz tyle zjesc. w taki sposob zrypalam sobie przemianę materii i uzyskalam duzo za duza wage

    ale pilnuje sie, staram
    Ty tez pseutonim uwazaj z tym, to moze byc niebezpieczne
    trzymam kciuki zeby Ci sie udalo wyjsc z tego łajna

  3. #73
    AgUgUsKa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    wtaj pseutonim przeczytalam caly twoj pierwszy post... zaczwycac to sie nie ma czym ale masz szanse oby Ci sie udalo!
    ja juz mam za soba 3 rowne lata myslenia o jedzeniu!! tym cie moge tylko pocieszyc.
    trzymaj sie kochana! bede wsperac ;*
    zapraszam do siebie
    a jak tam dzis dietka?

  4. #74
    Korni18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też trzymam kciuki. I podobnie jak Afrodyta jadłam kiedy rodzice nie widzieli. Nawet w pokoju pod kołdrą.

  5. #75
    Awatar madamechocolatte
    madamechocolatte jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2007
    Posty
    26

    Domyślnie

    Właśnie ja swoją wagę zawdzięczam tym czekoladkom. Codziennie - co dwa dni dostarczane dodatkowo 200-300 kcal dawało mi dodatkowe kilogramy.

  6. #76
    Awatar TutliPutli
    TutliPutli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2008
    Posty
    2

    Domyślnie

    Ja też kupowałam sobie jakieś podróby nutelli, chowałam je za szafkami i wogole wszedzie.. kupowałam draże, twixy, chipsy.. wszystko, ale to absolutnie wszystko... żebym chociaż jadła to normanie.. a ja nie.. wpierniczałam wszystko w nocy przed snem.. a teraz nie dość ze mam wałki tłuszczu to jeszcze mam pruchnice od tego całego cukru... :* musimy dac rade głupim nawykom

  7. #77
    Awatar TutliPutli
    TutliPutli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2008
    Posty
    2

    Domyślnie

    A tak wogóle to nawyk chowania jedzenia został mi do teraz... potrafie chować musli, jogurty za szafkami i zasłonami ;] takie zboczenie.. boje sie chyba ze mi ktos zje..

  8. #78
    pseutonim jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mnie jedzenie nie rusza jak widzę je w sklepie, jeden +, ale te obsesyjne napady w domu pokonam. choć przyznam, ze łatwe to nie jest.
    Hmm niby zwykła czynność... jedna z wielu potrzebnych do życia, a traktujemy ją jak ykhm jakiś priorytet i to cholerstwo łączy się nieodzownie z wyglądem naszych figur/stanem zdrowia..

    Wczoraj poszło mi ładnie^^ znaczy się nie nazwę tego dietą(dlatego zmieniam znowuż temat wątku, że od dzisiaj zaczynam^^) ale po prostu jadłam jak człowiek, i co z tego, że był torcik i gulasz z sosiwem. To tylko głupie żarcie

    dziaj dieta odchudzająca - oficjalnie poje się mniej, schudnie.
    i co z tego, że doprowadziłam się do takiego stanu? czasu nie cofnę poczekam trochę i będę laską! ja lubię dietować, bo się wtedy cudownie czuję ;] a nie jak po..paskudnych/ durnych/ nienormalnych kompulsach

  9. #79
    czarnuh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2008
    Posty
    1

    Domyślnie

    no to powodzenia pseutonimku pilnuj się i nie daj, by jedzenie Tobą rządziło!

    szlag trafił moją dietę
    był facet - była dieta. nie ma faceta - są pączki i kupa puszek po piwie. nawet już nie ma się dla kogo starać. jestem zbyt podatna na tego typu 'używki' ;x

  10. #80
    requiem jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-10-2007
    Mieszka w
    Nowy Targ
    Posty
    122

    Domyślnie

    Pseutonimko, jestem z Tobą .

Strona 8 z 24 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •