Wątek: ...ale nie jest źle, przecież wiem, że i tak...

Jak mi się chce... Ogólnie to czasami mam takiego spontana że zaczynam skakać czy coś odwalać, albo biegać jak głupia :P.

Heh jak wróciłam z korków to stwierdziłam, że jestem głodnaaaa...:/

+jogurt kokosowy,
+ bułka z szynką...

wstyd.

Jaki wstyd? Dobrze, że to zjadłaś!!! Same zdrowe rzeczy! Naprawdę, dodaj więcej ćwiczeń i jedz więcej, to poprawia metabolizm Na metabolizm poza tym polecam (przez mnie wypróbowane ): czerwoną i zieloną herbatę, a totalnie wymiata przy nich yerba mate (ale rymy, haha^). Po prostu mnóstwo dobrej energii, nie wiadomo skąd. Najlepsza jazda jest przez pierwsze 2 tygodnie picia, później już norma
A właśnie, Tabby, jesz jakieś warzywa poza tymi pomidorami na bułce? ;>

Yyy...dziś akurat niee... A zieloną piję 2x dziennie.

ja dzisiaj zakupiłam czerwoną, mnimsi ;D


Te, właśnie. Kocie. Ty mnie swoje gg daj.


A co wo na to, żeby zrobić soie kiedyś konferencje na gg? XD

Dziś dużo i niezdrowo...

Rano cudownie.
-bułeczka z jajkiem i pomidorem,

później gorzej:
-duży grzesiek toffi,
- pączek,
- bułka z pasztetem,
- jogurt pitny

I armagedon. Moje Kochanie przyniosło mi do szkoły...
- ...precelka lukrowanego!

W domu...(wróciłam z budy o 17)
-0,5 bulki z serem i szynką


-2x kawa,
- zielona herbata

kcal: 1500? ... Norma, ale jak niezdrowo

Nie jesz nic na ciepło? Ja bym chyba nie wytrzymała Poza tym, zjadę Cię za BRAK WARZYW!! Przecież większość z nich jest tak mało kaloryczna, że mogłabyś się nimi totalnie opchać i nic by Ci nie było! A witaminek to tu nie masz zbytnio, niestety. Nie chcesz chyba garści wypadających włosów we wakacje...? No ale dobra, już kończę te swoje mądrości - bo i tak sama zdecydujesz, co będziesz jadła
Trzymaj się

Wiesz, starsi MYŚLĄ, że chodzę na obiady, dlatego nie wypada sobie pichcić niczego w domu...A co do tych warzyw to się zgadzam, lubię je ale jakoś tak... Rzadko je mam pod ręką..

noo.. widzialam gorsze jadłospisy;)
najwieksza zjebka ci sie za pączusia należy chyba !!
jutro ma byc zdrwiej;)*

No, postaram się Oglądam sobie foty z Jarocina i aż mi dupę wykręca...Ja chcę tam!!!... Heh, 2dni i 5kg mniej by było :P. Piwo-pogo-woda-pogo-jabol-pogo-piwo-pogo...:P

łe, jarocin jest fe. :P wolę anti fest. :P