Strona 9 z 12 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 111

Wątek: DIETA ZAWIESZONA na 5 tyg.

  1. #81
    Awatar Devise
    Devise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-08-2007
    Mieszka w
    Tranbjerg
    Posty
    314

    Domyślnie

    A jeszcze tak a propo facetów to ja nie wiem czemu ale przy nim nie mam w ogóle apetytu :/ to potem głupio wychodzi. Bo on mi kupuje drożdżówkę, a ja mu zawsze odmawiam bo po prostu nie mogę nic w siebie wepchnąć.. mam problemy żeby wypić mały tmbark (z reguły piję połowe a połowe jego kumpel dopija) z poprzednim chłopakiem nie miałam tego problemu bo jadłam normalnie.. a z tym jestem już ponad miesiąc i nic. Jestem u niego, on pyta czy chcę coś zjeść a ja "nie dziękuję" no po prostu nie jestem w ogóle głodna
    I odrazu mówię, że to nie jest spowodowane tym, że jak ktoś jest zakochany to ponoć nie musi pić i jeśc bo ja odrabiam to sobie w domu.. niestety czasami z nadwyżką ;/

  2. #82
    Awatar Nersenelia
    Nersenelia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2008
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    1

    Domyślnie

    H, po prosut już masz wyrobione nawyki, tym co je zaczynają dopiero wyrabiać jest ciężej!
    Do końca lutego:




  3. #83
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    Upadłam i nie umiem się podnieść.
    NAgle wszytko się wali.
    Przyjaźń, dieta, rodzina, szkoła i wszytko z nią związane...
    Nie mam już siły...
    Lepiej nie mówić nic o dzisiaj.
    Nie, nie obżerałam się słodyczami, zjadłam pasek czekolady, nic więcej.
    Ale było niedietowo, paskudnie i dużo.
    I w ogóle strasznie się czuje.
    A diete zaraz szlag trafi bo mnie ona denerwuje.

    To wszytko jest bez sensu.

  4. #84
    Dolar jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    A jeszcze tak a propo facetów to ja nie wiem czemu ale przy nim nie mam w ogóle apetytu :/ to potem głupio wychodzi. Bo on mi kupuje drożdżówkę, a ja mu zawsze odmawiam bo po prostu nie mogę nic w siebie wepchnąć.. mam problemy żeby wypić mały tmbark (z reguły piję połowe a połowe jego kumpel dopija) z poprzednim chłopakiem nie miałam tego problemu bo jadłam normalnie.. a z tym jestem już ponad miesiąc i nic. Jestem u niego, on pyta czy chcę coś zjeść a ja "nie dziękuję" no po prostu nie jestem w ogóle głodna
    I odrazu mówię, że to nie jest spowodowane tym, że jak ktoś jest zakochany to ponoć nie musi pić i jeśc bo ja odrabiam to sobie w domu.. niestety czasami z nadwyżką ;/
    jak na moje oko,to Ty sie przy nim stresujesz.znaczy sie mowie z autopsjii

  5. #85
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    Cholerny pech.

    Nie dość, że jest źle, to jeszcze mam poważną kontuzje łokcia.

    ;(

  6. #86
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    No.. dzisiaj mam nadzieje będzie normalnie. Jak narazie jest ok. I jeszcze mi sie zbliża @ i albo przez to waże 1kg wiecej albo nie wiem już ;/

    eh.. nie chce mi sie ruszyć tyłka i ćwiczyć.
    Aż czuje jak obrastam w tłuszcz (takie zboczenie zawodowe xD)

  7. #87
    Sjupergerl Guest

    Domyślnie

    Moim zdaniem waga to jakieś durnoctwo, mi też skacze to w dół to w górę poćwicz, co tam Ci zalezy i tak czas zleci i tak

    hehe uczucie obrastania w tłuszcz to i ja mam... prawie cały czas :P

  8. #88
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    Dziś było

    Śn: jogurt z muesli
    2Śn: jabłko (byłam na zakupach z rodzicami)
    Ob: pomidorowa z makaronem (jakiś taki ciemny był, chyba razowy)
    Podw: serek z paroma rodzynkami
    Kolacja: tuńczyk w warzywach (??)

    Ale mam lenia.
    Od tej głupiej nauki nic mi sie nie chce.
    A już w szczególności ćwiczyć.
    Po cąłym dniu jedyną rzeczą o której marzę jest łóżko.
    Ehh.. ;P

  9. #89
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    Postawiłam sobie cel i mam zamiar go zrealizować. Jak na razie S tyg. bez podjadania. Chcę sprawdzić moją silną wolę, bo wszytko ładnie, ale weekendy w moim wykonaniu to porażka :/ Tak więc od dzisiaj.

    A teraz:
    Śn: muesli z jogurtem (to juz taka tradycja xD)
    Ob:ryż z warzywami, sok pomarańczowy (kurde wiem, że bez mięsa ale nie mam mięsa w domu, a pizzy z rodzicami nie chciałam zjeść)

    Co dalej nie wiem ale jak na razie 600 kcal troche mało bo na kolacje wiejski to będzie 750.. nie wiem co na podwieczorek. NA kolacje chciałam tuńczyka, ale nie mam czasu na zakupy za dużo nauki na dziś ;/

    Ale ładnie słońko świeci szkoda, że nie mogę iść na rower czy coś

  10. #90
    Princesss Guest

    Domyślnie

    wiesz staraj sie więcej jesc na śniadanie, wtedy mozesz dobic przynajmniej te 1200 do kolacji

Strona 9 z 12 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •