czarnuh, ja Cię niedługo dogonię z wagą, zobaczysz :P
Chyba ta wiosna tak na mnie działa, bo mam doobry humorek cały czas :P Jak widzę jak słoneczko świeci za oknem, to aż się żyć che i mam większy zapał do wszystkiego![]()
czarnuh, ja Cię niedługo dogonię z wagą, zobaczysz :P
Chyba ta wiosna tak na mnie działa, bo mam doobry humorek cały czas :P Jak widzę jak słoneczko świeci za oknem, to aż się żyć che i mam większy zapał do wszystkiego![]()
Dziś męczący dzień za mną, wróciłam do domu dopiero o 17.30 - zmęczona, zmarznięta, i głodna :P Dobrze, że tylko raz w tygodniu tak mam...
Dziś było tak:
Ś - musli z mlekiem
2Ś - kanapka z sałatą i wędliną, jabłko
O - gotowana pierś z kurczaka, 1,5 ziemniaka, kalafior
K - będzie serek wiejski ze szczypiorkiem
Późno zjadłam obiad, więc nie było mowy o podwieczorku, bo musiałabym jeść co pół godziny, żeby zdążyć z kolacją o przyzwoitej porze
Ładnie??![]()
![]()
mhh no nawet, ale nie za mało??
bardzo ładnie moim zdaniem, choć na śniadanie coś innego bym wybrała...jajka?
tak to super![]()
o, tak. ja też jestem za jajkami na śniadanie![]()
W takim razie jutro będzie jajecznica na śniadankoI do tego jakieś warzywka
![]()
i fajnie![]()
terazsieuda, to śniadanko chyba będziemy mieć jutro takie samoWiem, że mało troszkę, ale zwyczajnie nie miałam kiedy więcej zjeść, bo cały dzień poza domem... Jutro już będzie więcej
![]()
Ładnie, tylko mało. Skoro tak późno wracasz do domku to podwieczorek mogłaś w szkole zjeść przed obiadem![]()
Zakładki