Łał widzę, że masz juz jakieś wyniki Ładnie ładnie
Ja dzisiaj zamiast obiadu napchałam się tak słodyczami, że miałm problem z ruszeniem sie z miejsca. Moja głupota nie zna granic, to fakt.
Cieszę sie, że ciuchy już trochę lepiej na mnie leżą. Od kiedy przysłali mi stepper, codziennie daję sobie wycisk (jak nie ma pogody na bieganie to stepper się do mnie usmiecha). To mi weszłow krew, gorzej ze słodyczami właśnie. Zdaję sobie sprawę jak duzo dni oststnio zawaliłam i chce się nawrócić.
Cóż, trzeba byc twardym i sie nie dawać pokusom. Nie poddawajmy się. Razem!
Zakładki