Cytat Zamieszczone przez zakochanaaneczka
zazwyczaj ćwiczę popołudniu ale teraz szkoła to będę ćwiczyć późnym popołudniem lub wieczorem a bieganie to też tylko mogę wieczorem późnym ponieważ szkoła :/

jeju godzina biegania ;O ja nie mam w ogóle kondycji :/ jak biegnę na autobus to mnie tak piecze w klatce piersiowej, że koszmar! .. będę musiała robić co chwlę przerwy ..

planuję biegać w poniedziałki, środy i piątki .a co z tego wyniknie nie mam pojęcia .

najbardziej przeraża mnie ta godzina biegu ..

Ps. jeszcze w tym tyg. mam odstać okres to chyba nie pobiegam sobie :/ .. ale coś tam poćwiczę .. ach być kobietą, być kobietą ..
Aniu, no wiec biegasz szybko na ten autobus, a Twoje bieganie ma być wolniutkie. Nawet możesz wolniej biegać niż normalnie chodzisz, ale ważne by to był trucht i bez przerw Teraz się rozumiemy? Powolutku biegając dasz radę, bo tu nie chodzi o to żeby szybko, tylko długo
A może by tak bieganie poniedziałki, środy i soboty? A treningi piątki i niedziele? Bo dwa treningi nie mogą być dzień po sobie.
Czytałaś jadłospisy? Skoro biegasz i ćwiczysz wieczorkiem to wtedy dobrze, nie musze nic zmieniać Godzinka po podwieczorku bierzesz się do roboty, potem prysznic i kolacja - tak jak napisane jest Bardzo ważne są te posiłki przed i po treningowe.