Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3
Pokaż wyniki od 21 do 29 z 29

Wątek: grupowe odchudzanie

  1. #21
    Awatar Ajcilam
    Ajcilam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2015
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    52

    Domyślnie Odp: grupowe odchudzanie

    Jeśli brać pod uwagę centymetry to wyniki całkiem przyzwoite. U mnie dzięki wczorajszej wpadce waga -40 deka. Nie tylko dogoniłam, ale i przegoniłam suwaczek, a co to będzie jak wreszcie odwiedzę kibelek ( już 2 dni się nie załatwiam muszę wprowadzić otręby.)
    O marszobiegach mogę zapomnieć , przynajmniej dopóki nie zejdę z wagą do 90. jestem za ciężka, moje stopy, kolana, kręgosłup nie wytrzymują wstrząsów, które wytwarza bieg. Kijki są naprawdę świetną metodą. Używam ich już od kilku lat, zawsze wożę jedną parę w samochodzie, jak wyjeżdżamy za miasto, zaraz wyciągam- pomagają mi utrzymać szybsze tempo marszu, stanowią podparcie dla kręgosłupa. Z kijkami się nie męczę.

  2. #22
    jessica2121 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-03-2015
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    21

    Domyślnie Odp: grupowe odchudzanie

    ile kosztują takie kijki i gdzie mozna je kupic? w szkole zdazalo mi sie chodzic na wf do lasu z kijkami, cos swietnego, to wiem
    dziś jadłam już 4 posiłki, tzn 3 razy po 2 wafle ryzowe (lepsze to niz nic) i tortille na obiad. mam zamiar cos przekaszac co mniej wiecej 2h, cos w tym moze i jest.
    u mnie to wyglada tak, waga malo leci ale centymetry bardziej.

  3. #23
    jessica2121 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-03-2015
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    21

    Domyślnie Odp: grupowe odchudzanie

    w końcu waga poszla w dol,, troche bo troche ale 20 dag mniej

  4. #24
    Awatar Ajcilam
    Ajcilam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2015
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    52

    Domyślnie Odp: grupowe odchudzanie

    Kijki można kupić całkiem niedrogo. Ja swoje kupowałam w Lidlu i kosztowały koło 30 złotych ze dwa lata temu. Dokupowałam tylko gumowe stopki, bo oryginalne mi się starły. Mam też jedne z Auchana i te kupiłam na wyprzedaży za dziesięć złotych. Można jednak kupić leciutkie , aluminiowe, ale są droższe , koło 80-100 złotych. Ja ze swoich jestem bardzo zadowolona, chodziłam z nimi nawet po górach.

    U mnie dziś rano lekkie rozczarowanie. Po wczorajszej radości dziś znów 20 deko w górę. Mało mnie szlag nie trafił. Nie będę jednak ograniczać ilości jedzenia. Nie mogę jeść mniej niż 1300 kcal.
    Na śniadanie zjadłam opakowanie jakiegoś twarożku z Biedronki, na drugie opakowanie makreli w galarecie, na obiad talerz fasolowej zupy ( bez ziemniaków), 100 g smażonej ryby i trochę surówki z białej kapusty, na kolację 1 parówkę z keczupem i odrobiną odchudzonego majonezu , 3 liście sałaty, maleńka kromeczka żytniego razowca, jabłko.

  5. #25
    jessica2121 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-03-2015
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    21

    Domyślnie Odp: grupowe odchudzanie

    chyba zainwestuje w takie kijki
    czy Ty chodzisz do jakiegos dietetyka? bo jestes swiadoma ile kcal zjesc, jak obnizac te kcal.?
    i czy rezygnujesz z jakichs potraw? czytajac Twoje jadlospisy nie widze nic takiego

    dzis:
    sniadanie i dwa razy w szkole pilam maslanke, naturalna,
    na obiad pizzerinke :/
    na kolacje szykuje zjesc salatke.
    Bedzie to troche pozniej niz normalnie poniewaz kolo 19, gdyz moj facet ma wielka ochote na kebaba, wiec postanowilam mu towarzyszyc, ale tylko salateczka nie bedzie to dla mnie cos swietnego ale w takich sytuacjach powtarzam sobie ze to dla mojej pieknej figury i musze sie poswiecic

  6. #26
    Awatar Ajcilam
    Ajcilam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2015
    Mieszka w
    Płock
    Posty
    52

    Domyślnie Odp: grupowe odchudzanie

    Nie chodzę do dietetyka. Odchudzam się zupełnie na dziko, wartości kaloryczne różnych dań znam z poprzednich diet. Mam za sobą kilka spektakularnych sukcesów (20 kg, 45 kg) niestety, zawsze waga wraca, bo przeważnie spadek nie szedł w parze ze zmianą trybu żywienia na stałe. Te 45 kg schudłam na Dukanie, ale zakończyłam dietę tuż przed wyjazdem na wakacje i nie zastosowałam się do zaleceń wychodzenia z diety. Byłam bardzo zadowolona ze swojego wyglądu. Przez rok po zakończeniu diety chodziłam regularnie na siłownię, więc waga , mimo że zaczęłam znów jeść węglowodany, rosła w tempie bardzo wolnym. Niestety, koazało się że mam guz na jajnikui musiałam poddać się operacji. Lekarze uznali, że skoro mam dzieci to usuną oba jajniki, bo tego rodzaju guzy się odnawiają. I tak z dnie na dzień zaczęłam przekwitać. Produkcja hormonów stanęła, nie mogę brać tabletek z hormonami ze względu na żylaki i na dodatek 3 miesiące od operacji nie wolno mi było ćwiczyć na siłowni. Siedziałam na zwolnieniu i przybierałam na wadze. Potem znaleźli mi guza na żołądku, kolejna operacja i sama nie wiem kiedy waga przekroczyła 110 kg. Reszta przybywała powolutku, niemal niezauważalnie i w końcu osiągnęłam wagę sprzed Dukana. Zajęło mi to około 4 lat. Teraz chudnie się dużo wolniej, dużo trudniej, ale schudnę.
    Pytasz dlaczego bez dietetyczki? otóż nie umiem być systematyczna. Nie jestem też zbyt pracowita. Wybieram takie sposoby, które nie wymagają ode mnie specjalnych zabiegów: gotuję coś dla rodzinki, to z tego wykroję coś dla siebie, nie chce mi się gotowac dwóch różnych obiadów. Moi uwielbiają kotlety, karkówkę, mielone. Owszem czasem robię coś pod siebie i oni też to dostają np zamiast smażyć to gotuję mielone, ale przeważnie to ja się dostosowuję. A jeśli chodzi o dobór potraw? te potrawy jadam od zawsze i pewnie będę jadała zawsze , sekret tkwi raczej w ich ilości. Muszę się nauczyć jeść mniej, ale bez odmawiania sobie wszystkiego. Bo o ile można żyć bez słodyczy, to na sztucznie odchudzonych, często mało smacznych daniach nie pociągnę długo , w końcu dopadnie mnie wilczy głód i popłynę. Dietę należy skonstruować tak, żeby nie bolała, żeby nie myśleć o niej jak o diecie, tylko o sposobie żywienia na całe życie. Wciąż szukam tego sposobu, czasem błądzę, jak przez ostatnie dwa dni, kiedy ograniczyłam dietę do jabłek, warzyw i białego sera. Stracę na wadze, ale czy to sposób na życie? I podsumowując: wiem jedno, robię coś innego, a wychodzi... mam nadzieję , ze nie jak zwykle!

  7. #27
    jessica2121 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-03-2015
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    21

    Domyślnie Odp: grupowe odchudzanie

    widze ze duzo przezylas, nie masz tez latwo w domu sie ochudzac, skoro rodzinka lubi tak po hm staropolsku jesc. oni nie maja nadwagi? u mnie to chyba jest genetyczne. mama babcia itp, kazda otyla. wiem, z tym trzeba walczyc. tez mialam juz za soba diete. schudlam 18 kg...podobalam sie sobie itp, ale przez 4 lata wrocilo i to z nadmiarem, przestalam dbac o swoja diete, liczyly sie raczej przyjemnosci. no ale niestety kiedys to trzeba skonczyc... duzym plusem dla mnie jest to ze mieszkam tylko z mama i ona albo gotuje dla siebie a ja dla siebie albo ona dostosowuje sie do mnie. zadko bywa tak ze mama ugotuje cos niezdrowego a ja sie skusze, no ale nie powiem ze to sie nie zdaza

    dzis na sniadanie pilam reszte wczorajszej maslanki, w szkole jablko i paste jajeczna z bulka kajzerka, obiad jajka na polmiekko.. wieczorem nie zjadlam bo bylam nadal najedzona. hm nadal jestem.

  8. #28
    jessica2121 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-03-2015
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    21

    Domyślnie Odp: grupowe odchudzanie

    co za szał ciał !! ostatnio moja waga ciągle leci w dół, jestem z tego powodu wniebowzieta, juz 85,7 kg
    jem 5 malych posilkow dziennie, przeroznych i cwicze to co wczesniej... bajkał !

  9. #29
    bardanowicz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2017
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6

    Domyślnie Odp: grupowe odchudzanie

    Cześć dziewczyny, mam takie pytanko, jak mam 1 lat to mogę zacząć się odchudzać i np wspomagać się tym? [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •