-
jak mi poszło...hmmm..jakby Wam to powiedzieć...DZIŚ JEST ZŁY DZIEŃ
ćwiczyłam...prawie godzinę...a potem usiadłam zaczęłam oglądać "Pana Tadeusza",którego historia tak mnie sfrustrowała,że w*******iłam 4 kawałki ciasta..chce mi się bełtać...nie mam siły nic już mówić...OD JUTRA ZACZYNAM PO RAZ KOLEJNY...nie wiem jak do siebie mówić...chyba odstawię całkowicie słodycze...bo czuję,że inaczej się nie da...boshhe znowu wszystko *******ę
qna matata jak jestem wnerwiona...po prostu poezja...i jak ja sie ludziom pokażę na oczy...niedługo zaczną mnie wytykać palcami na ulicach...bosheeee...ja chcę ważyć snoffu 60kg...było tak pięknie
wracam do Tadeusza...dzisiaj już nie przyjdę...trzymajcie się...nie zwracajcie na mnie uwagi...a jak spotkacie zabijcie...
-
Core nie uzlaj się nad soba bo pamiętaj kja do wawy daleko nie mam
jak przyjade i ci kopa za*******e to zobaczysz
nie ma uzalania się trza si.e wziac w garsc i zy dlaje
i pamietej co powiedziałam :*:*
-
nie no dziś jest lepiej...o wiele lepiej
groovy widzę,że się bardzo wczułaś:** hihhi...skoro tak mi grozisz nie śmiem się dziś przekroczyć
nio dzis musze potańczyć...minimum 30 minuitek...i tak tez zrobię...na razie zmykam do lekcji bo kolejny cięzki tydzień się szykuje
trzymajcie się cieplutko i POŻYWNIE
-
niom core ja tez moge przyjechac do wawy zeby Cie zlac
ale ja mam dalej troszq to bys dosrtala bardzo mocno zebym za czesto nie musiala jezdzic do Ciebie hihihi :**
nom i jak Wam idzie laseczki z tymi feee kcal??
mnie calkiem lajtowo
nie licze kcal ale jem normalnie i co najwazniejsze nie mam poczucia winy ze nawpierdalam sie jak dzika swinia
jeszcze takich kalorycznych rzeczy itd
jest ok
-
hehe
core: pewnie ze sie wczułam bo trza być taff jak ty powtarzasz 
mi dzisiaj tez lajcik
ale przepraszam ale ja po prostu nie umiem nie liczytc kalorii
samo mi sie jakoś liczy
mój piepżony mózg nie potrafi juz normalnie nie liczyc tylko wszystko przelicza
-
oo hey laski..a Wy co tak rzadko na to forum zaglądacie,co
fajno,że u Was fajno
u mnie całkiem,całkiem,..tylko,że dzis już zjadłam dwa kawałki ciasta
czas chyba mi na serio wkopać
ale na usprawiedliwienie mam to,że wczoraj jak napisałam tańczyłam ponad pół godzinki...dzis czas na bieg w miejscu i hula...
a liczenie to ja tysh mam jush taki nawyk..powoli uczę sie tych tabel na pamięć...ale to co zazwyczaj jem mam jush łobcykane
buziak zmykam na angielski zaraz...
-
specjalnie dla Ciebie na wieczór.....
dużo kopniaków
-
core a moze nas to malo interesi ze Ty sobie potanczylas???????????
ja sie pochwalilam za wczesnie
mialam straszna ochote na cosik czekoladowego na jakiegos batona
glownie jakiegos liona albo bueno kinder ale marsa sobie kupilam heh
mmmm karmelowy miodzio normalnie
i na noc troche podjadlam
buleczki z dzemem agrestowym tylko ze nie niskoslodzonym ale on tez jest taki dobry ze normalnie nie wnikam, moj tatus z ikei go przywiozl i mam jeszcze jeden sloik oprocz tego hihihihihih 
a niom no czesto zagladam zeby Was tutaj przypilnowac i byc na biezaco ale nie mam tima zeby odpisaywac ehhh padnieta jestem
a tomorrow mam konkursa z englisza trzymta za mnie kciuki
niom i ten no kurde nie wiem o ktorej godfzinie on jest ;/
ide sobie chicago obejrzec bom ciekafa jestem jak sie skonczy a nie ogladalam go wczesniej no i moj przystojniaczek amerykanski gra richard gere mmmmmmm
-
chicago
zarabisty film 
i gra w nim przystojny richard gere
-
nom richard gere mmmmm takie ciacho mmmm cudowny jest ;]
a film hmm tak sobie mi sie podobal
gere mial głupawa role
poza tym ja nie przepadam za takimi jakby musicalami
troche mnie to denerwowalo
uwazam ze nie byl zly ale nie polecilabym go jako dobry film
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki