-
a ja se zaszaleje bo jestem pierwsza osobą ktora pisze na forum w 2005 roku::P:P:P hahahaha :P
i co, łyso Wam :P hehehe
i kto jest boss , co?:P
ten kto siedzi w sylwestra w domu <lol2>
qrde jak Wam sie Sylwek udał??:>
A tak wogóle to WSIO NAJLEPSZEGO I TYLE:P :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:**: *:
-
jUż NoWy RoK

wSzYsTkiEgO NaJlEpSzEgO
-
no laseczki...WITAM W NOWYM 2005 ROKU
ZABIERAMY SIĘ DO ODCHUDZANIA..ale od jutra
dziś jedynie będę się troszku ograniczać,bo zjadam jush 2 kawałki ciasta i wczoraj tesh z okazji sylwestrowej zabawy zjadłam bardzo ponadprogramowo..ale się tym nie przejmuję
zacznęprawdziwe odchudzanie od niedzieli,bo nie mam ochoty się teraz bawić z tym wszystkim
co do sylwestra..dopiero wstałam...nic mi ie dolega...przez cały wieczór piłam multiwitaminkę i jadłam ciastka i chipsy
bawiłam się nawet nieźle...ale w następnego Sylwestra raczej zostaję w domu...przynajmniej będę mogła o godzinie 2 albo3 położyć się spać do własnego łożeczka a nie leżeć z trzema osobami na kanapie pod kocem mając nad sobą włączony telewizor o 5 rano
alew generalnie było miło i śmiesznie..choć to była raczej impreza gdzie siedzieliśmy,gadaliśmy i się śmialiśmy ale i tak było w miarę OK
p.
-
no a moj sylwek byl fajny wypilam co nie co i mi sie glowa teraz troche giba na wszytskie strony ale co tam ;d;d dam rade kacorka jako takiego nie mam jush wypilam pol litra wody ehehhe a zjadlam jush dzisiaj pizze na sniadanie bo u tego kumpla co bylam na imprezce nie bylo nic innego a umieralalm z glodu banana i szklanke rosolu bo mi sie klusek nie chcialo jesc hehehehe
-
dobra dzieffczynki,...czas wziąć się za siebie....RUSZAM Z DIETKĄ
i postanowiłam jeść tylko to co rzeczywiście lubię..może jeśli stanę się bardziej wybredna to mniej zjem
dziś jest pożywnie,bo dużo warzyw i owocków
spróbuje przed kąpielą wieczorkiem jeszcze poćwiczyć,zebym pamiętała,że się odchudzam
ok...i to jest planik na jutro:
śniadanie...kromka chleba z powidłami śliwkowymi
II śniadanie...jabłko
obiad...rosołek
kolacja...jogurcik
RAZEM..jakieś 720 kcal(coś się dorzuci w tzw międzyczasie)
ano i postanowiłam robić tak,że nie wliczam kaloryczności gum do żucia i cukru do herbatki...bo to wychodzi ok 100 kcal dziennie...tak wiec jem tylko 900..żeby razem wyszedł 1000 .......łobosh ale namotałam,ale mam nadzieję,ze wiecie o co chodzi
dobra mykam do lekcji
-
No COru`n niezły plan :P tylko sie go trzymaj :P
ja tam zrozumiałam :P w końcu blondyna nie jestem :]:P
Czymam kciuki pzrez kolejny rok :P
a raczej kilka miesiecy bo szybciej dojedziemy do celu, nie?:]
-
of korss,że szybciej...ja zamierzam do końca lutego uporać się z tym zbędnymi kiloskami
tysh trzymam za nas wszystkie kciuczki
mykam snoffu do nauki
-
wiecie co wali ;d;d
mowie wam jaka jestem zajebistaaaa aaa hehehe jush dzisiaj to pary razy slyszalam i popadlam w samopuwielbienie chodze i zadzieram nosaa grrr
tyz zrozumialam cos naskroba tyz nie ejstm blondynka mam podovbny kolor wlosow do Kach a to ile taka orbitka owocowa ma kcal?? eee zawsze sie zastanawialam czy w ogole ma a tu wychodze ze ma ;/ a ja je caly czas jem jush nie bede ;/
-
Ja tsyh nigdy nie licze kcal gum 
a jem praaktycznie non stop 
:P
a ja nie jem 
hehe i jestem z siebie dumna jak PAW:P:P
-
podobno jedna miętowa guma bez cukru ma 5 kcal...ale coś mi się nie chce wierzyć
planik dzisiejszy wykonuję..wieczorkiem wpadnę,żeby rozpisać sobie cusik na juterko
ehh a tak wogóle to my wszystkie koffane jesteśmy i tyle
buzi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki