Wątek: 2005 r.... Początek Mojej Walki . Za 3 Tygodnie 45 Kg...

Kach a rozumiesz to ze bedac na takich dietach i glodowkach to Ci to glowno za przeproszeniem da???? powinnas sie uczyc na bledach
jak by;lo wvczesniej?? dokladnie to samo mowilas, za kazdym razem mowisz to samo jak jestes na diecie i jakos caly czas sie odchudzasz ;/;/;/
rozumiesz ze jak bedziesz teraz na 13 a pozniej 3 dniowa glodowka i i pozniej owoce to i tak przytyjesz?? a jezeli nawet nie to jeszcze trudniej bedzie Ci schudna nawet gdybys biegala calymi dniami ;/;/;/;/;/

dobra no, najwyzej potem zrozumiem jesli bedzie tak jak móish i przejde na 1000...:/
ale teraz musze spróbowac.. wieerze ze mi sie tym razem uda, i zrobie wszystko zeby tak było....
włąsnie tamte słe doswiadzenia mobilizuja mnie zeby tym razem nie zucic sie na jedenie, kontrolowac to co jem po 13, zeby znowu nie przytyc...
bo jak widze siebie jesczze bardzoiej zarosnieta tłuszczykiem to ash mnie na wymioty bierze i nie mam ochoty jesc;]:/
ide sobie lunch zrobic
fuuu nie lubie jush jajek...:/:P
a włąsnie zmierzyłąm noozki, myslałąm ze schudły.. a tylko cm mniej jest...

włąsnie zjadłąm lunch.. i bosh,.... jak to syci... na prawde czuje sie jakbym miała zaraz zwmyiotowac.. za du zo tego..:/
policzyłam ze wyszło kcl tyle :

serek : 80
jajko: 90
marchewka 30
razem : 200 kcal wec nie jest źle
obiad zjem tesh 200 znaczy sie :

jogurt: 65
pomarańcza: nie wiem ile ma..
i jabłko...: 70
wiec pomarańćza mogłaby spokojnie miec ze 60 kalorii

nie noa ja to chyba jestem jakas nienormalna
zamiast trzymac sie zdala od jedzenia to ja przez 3 godziny robiłam torta dla siostry hehe
ale ważne ze nie podjadłąm ani troche
zeby wiedziec czy wystaczajaca słoda masa, albo krem to daałam sioostrze <loL>LD
ale ja patrze na kalorycznosc niekórych rzeczy to bosh,.,,,
taki tort co ja zrobiłam to jeden kawałek ma chyba z 1000 kcal!! jak tam jest masa z całej kostki masła, smietana 30 procentowa, polewa z czekolady...bosh....:]

oj Kach to musze powiedziec ze dumna jestem z Ciebie, nie podjadlas nio super po prostu tylko nie skus sie czasem na kawalek torta

nie skusze sie bo po first jak sobie przypo,mne ile to wszystko ma kcal to mi sie odechciwea jesc
po second nie wyszło mi ciasto.. i wygl;ada jak kupa :P hehe ale dopshe smakuje chyba...
po third nie chce zaprzepascic 4 dni meczarni...:P wole wytrwac do końca a potemw nagrode moze po tygodni ualbo dwóch zjesc sobie coś MnIam MnIam :P

Kachorraa.. z jednej strony podziwiam cię za silną wolę... Ale z drugiej, te twoje objawy... przypominaja mi naprawdę anoreksję - przystopuj trochę... Zapisz się na aerobik, przejedz 15 km na rowerze, nprawdę zauważysz efekty, może nie tak szybko jak po glodówce, ale na pewno zostaną ci na dłużej....

Hawrpdytka o jakich Ty objawach mówish....?
co do ruchu to migo nie brakuje.. wierz mi
2 razy w tygodiniu mam 1.5 h tańców
codziennie robie 200 brzuszkow
a wieczorami jeżdze na rolkach
a w weekend jak moge to na rowerze jezże baaardzo duzo (jak jest ciepło to raz w miesiacu jezdze do babci 45 km ode mnie na rowerq i wracam nastepnego dnia ale teraz bede mogła dopiero po egzaminach..:/
a tak poza tym to baaardzo duzo spaceruje
co chwila z kumpela wycodzimy jak tylko mamy jakas sprawe do siebie, albo problem z facetami .. a teog to duuuzo jest... hehe

wszysycy wrócili do domq i sie pochwaliłam moim tortem
wszysycy zjedli, całe na raz i jush nic nie ma
siostra która ze mna byla na 13 nie powstryzyłama sie i zjadła 2 kawalki i tym samym przerwałą diete.. a ja? ani odrobinki, nawet nie sprónowałam jak wyszło
ale była bita smietana kwasna bo nie miałam jush cukru :P hehe

Kachorra, nie ogladasz filmow dokumentalnych? Własnie, twoje głodówki, twój codzienny, chyba przesadny wysiłek ffizyczny - zalozew sie, ze jestes chudziutka jak szczypiorek. Ps. zastanawiam się, czy czasem, przez to, ze stosujesz co chwile diety nie chudniesz, moze organizm robi sobie rezerwy?

ja widzialam Jej fotusie i chudziutka jak szczypiorek to nie jest ale jest szczupla :P
sorka ze sie wypowiadam za Ciebie Kach
hawrodytka, Kachorra podjela decyzje i jush jej nie zmieni, tyle razy Jej z dziefczynami mowilysmy ze jezeli przechodzi na dietke to jakas normalna a nie 13 czy glodowki.
Nie ma sensu jezyka strzepic, pozostaje jej tylko zyczyc powodzonka w wytrwaniu w diecie i wierzyc w cuda, zeby w Jej glowce jush nie rodzily sie tego typu pomysly