Wątek: Problem tkwi w główce

A ja cie wikingos rozumiem
Sama też się odchudzam mimo że jestem troszkę wyższa
Wzrost: 158
Waga: 49
I mam 14 lat ... przeczytałam wszystkie posty i postaram się skorzystać z twoich rad Zdrowe, małe posiłki co 3 godziny i do tego masa ćwiczeń.
Powinno coś dać, bedę probowac na sobie >dziennie nie moze być wiecej niż 1000kcal<
Pozdrawiam cieplutko:*

P.S. O tym przezuwaniu jedzenia już słyszałam kilka razy, moja kolezanka jest szupła i w ogóle odpowiednio wyglada wlasnie strasznie wolno je i przerzuwa to jedzenie. Ale nie wiem czy dałabym radę bo gdy jem to raczej wygladam jak głodny wilk :P

Nadie bardzo mi miło.
Teraz mam nadzieję że przestaniecie mówić że ja nie muszę się odchudzać! Nadie jest odemnie wyższa i szczuplejsza i teeż chcce schudnąć, właściwie to czy ty nie przesadzasz - w zasadzie wystarczyło by ci 2-3 kilo.
U mnie kiepsko w długi weekend skusiłam się na słodkie . Za to postarałam się to spalić. Robię postępy bo ju ż od tygodnia robię brzuszki i staram się codziennie jeżdzić na rowerku. Pozdrawiam.
Feverka witam Cię uprzejmie, wpadaj częściej.

dziewczyny ratujcie mam straszny humor- nie dość ze jestem cała czerwona po wczorajszej plazy to jeszcze byłam u fryzjera zeby coś dla siebie zrobić ... i co zamiast jak ponentna długowłosa blondynka (tak wygladałam oprócz tej ponentności) wygladam jak wiesniacko ściety burak mam ochote najpierw pojśc do sklepu, wydac na słodycze całam uzbierana kase (czyli 30zł) potem wrócić do domu ściac sie na łyso i żreć żreć żreć po prostu załamka.. na razie tego nie robie tylko siedze i pije wode wypiłam już 1,5 l... powiedzcie mi czy jak sie za dużo wody naraz pije to zle

lepiej wypić wodę niż się obżerać, tak jak ja....
od 3 dni nic nie robię tylko się obżeram....
jestem beznadziejna....przecież ja nigdy nie schudnę...

FeVeRka pokombinuj coś z włosami, zobaczysz że napewno uda się Ci coś z nich wyczarować, nigdy fryzura nie jest aż tak zła, naprawdę, wiem z doświadczenia, pokombinuj, zrób coś fajnego i noś aż nie odrosną, ja zawszę tak robię i dotychczas jeszczę nie umarłam przez widok swego odbicia w lustrze

Jeśli chodzi o to że jesteś czerwona to posmaruj się mleczkiem chłodzącym np. z pantenolem i już nie wychodż przez najbliższe 2 dni na słońce.
A ja? tak już było dobrze a teraz znowu nie umienm sobie ze sobą poradzić..

Witam serdecznie

Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum...

Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące


Czas bicia rekodru ustalono na:

9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00


Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!

Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30

Do zobaczenia

Akurat to niemożliwe żebym o 19 h była na internecie, bo nie mam go w domu
Ciężko z moją dietą - chyba z 1700 było wczoraj. A jak u was?

kiepska wczoraj była komunia i nażarłam się okropnie, 1700 to niebędzie no chyba że razy10

oj meegy, meegy.Ja wczoraj cały dzień dietetycznie a pod koniec Kisiel a potem jeszcze drugi i kromka z dzemem. Jestem beznadziejna!