-
Przeczytałam tą diete i ona mi nie zabardzo odpowiada. Są tam składniki, których nigdy bym nie zjadła :P Zostane przy swojej i zobacze ile mi się uda zrzucić
-
no cóż dla każdego co innego.....
-
Troche madrosci od starszej cioci
Potraktujcie to jako rade osoby ktora wam bardzo dobrze zyczy... Mam 21 lat ( ehh) wzrostu 173, waze 55 kg ( teraz )
proby ochudzania podjelam w wieku 14 lat i trawalo to 5 lat... bez przerw.. non stop na diecie.. w koncu zlapalam sie na tym ze pol roku nie jadlam masla, nic smazonego, miesa, sera i prawie wogole nic.. oprocz wielkich napadow na slodycze.. wazylam 49 kg i bylam najbardziej sfrustrowana nastolatak jaka w zyciu widzilam..
dziewczyny.. odchudzanie sie w wieku 15 lat skonczy sie rozchwianiem metabolizmu... rano jesz malo... a wieczorem napychasz sie...?? krotka droga to otylosci
ja wiem ze to sie takmowi.. jak mialam tyle lat co ty to robilam dokladnie tak samo.. ale pomysl co bedzie jak bedziesz miala 25 lat i bedziesz chciala byc atrakckyjna??? bedziesz miala za soba 10 lat walki ( bezskutecznej!! - albo wygranej z wynikiem rozwalonej emocjonalnie glowy)z waga...
nie warto...!!! lepiej jedz normalnie tylko slodycze sobie daruj.. bo samo wynalezienie ich bylo pomylka
-
o jacie nie ma sensu komentować posta czytając tylko początek , przecież my już dawno doszłyśmy do podobnego wnisku! Ja jem dość dużo na mojej diecie i bardzo mało słodyczy.
-
o Boże od tygodnia nie ćwiczyłam - Wszem i wobec przyrzekam zacząć od środy ( po testach) i się trzymać 2 razy w tyg. basen, 2 razy w tygodniu bieganie, 1 raz w tyg areobik i do tego rowerek. Może nie wszystko od początku, bo mi się zakwasy porobią, więc stopniowo...Ale na pewno! A propos czy ktoś zna dobre ćwiczonka na rozciąganie?
-
Dzieweczki podajcie mi jakieś fajne stronki o odchudzaniu
-
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
na tej stronce znalazłam coś na brzuch [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
polecam kalkulatory, podobno przydatne [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i tabele klaorii, znajdziesz tu też tableę indeksów glikemicznych [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
jeju to co na tych stronach pisze to ja dawno wiem...
-
Dzięki meegy.
Jakoś się trzymam na tej mojej dietce, ale schudłam mało - jakieś 2 kilo przez dwa tygodnie. Tego w ogóle nie widać! W każdym razie nie poddaje się - id ę dalej. Biegać nie biegam - wiem, ztraszny ze mnie leniuch i zmarzlak, muszę sobie znaleźć inną aktywność fizyczną. Na razie ćwiczę brzuszki - zobaczymy...
-
To jest problem!!!!!!!!!!!
Jestem tu nowa. ale to nie jest pierwsza moja dieta... od conajmniej 3 lat na zmianę odchudzam sie i objadam... to ma nawet swoja nazwe- jedzenie kompulsywne mam nadzieję ze tym razem bedzie inaczej... o moim problemie dowiedzieli sie rodzice. na początku byłam zła ze sie wydało ale teraz jestem spokojna. w końcu mam wsparcie u najbliższych mi osóbi nie musze sie już ukrywać. kiedyś moja dieta polegała na łodzeniu przez ok miesiac- tj 10kg mniej a potem objadaniu przez 2 miesiace. w czasie dietty moje sniadania pochłaniał pies w ogole jadłam jak najmniej. jak mogłam to nic nie jadłam. teraz bedzie inaczej. od dwóch dni jem dobrze i zdrowo ok. 1000 kcal. mam nadzieje ze tym razem sie uda. wiem ze jeszcze długa droga przede mna ale ponieważ mam opoarcie w rodzinie i przyjaciółce wierze ze tym razem mi sie uda...
najpierw trzeba sobie uświadomić że to problem...
potem najlepiej z kims porozmawiac
no i uwierzyć!!!!!!!! [/color]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki