Cześć dziewczyny

Asinka - masz rację, wogóle się nie znamy, a rozmawiamy wszystkie razem na bardzo różne tematy, to jest fajne
Niestety nie mam możliwości na chodzenie na zajęcia z ceramiki, w mojej szkole czegoś takiego nie ma, ale od września wybieram się do LO i tam jest pracownia ceramiczna, a jeśli mówisz, że lepienie różnych rzeczy z gliny to taka frajda to napewno się zapisze

Amy - ja zawsze jak idę na urodzinki to nic nie jem, albo zabieram swój prowiant ale ostatnio koleżanki przygotowują na urodzinki tylko sałatki, więc jest ok


Może napiszę jeszcze co u mnie
Dzisiaj z dietą bardzo dobrze ale wczoraj przesadziłam wcinałam orzeszki, niestety dość dużo i wydaje mi się, że wczoraj przekroczyłam mój limit o jakieś 500 kcal musiałam wszystko nadrobić, więc później ćwiczyłam, kręciłam hula hop, biegałam i wykonywałam jak najwięcej ruchów.
W poprzednie dni nie przekraczałam limitu.
Na wagę jak narazie nie wchodzę, bo słyszałam, że przed okresem waga może się nie zmieniać i się nie chudnie, nie wiem czy to prawda, ale jak narazie przetrzymam jakoś ten tydzień bez ważenia się
A ogólnie u mnie to nawet dobrze, wczoraj byłam z koleżankami i z siostrą złożyć papiery do szkół, narazie tylko do dwóch liceum,a w poniedziałek musze jechać jeszcze do jednej szkoły.
Pogoda dziś fajna, więc zaraz wybieram się na jakiś spacer albo bieg
A i jeszcze dziś rodzinka robi grilla muszę wytrzymać i nie jeść nic grillowanego, dam radę

Ale się rozpisałam no to kończę
Trzymajcie się!